Według dziennika mężczyzna został napadnięty w swoim domu, w którym w momencie ataku przebywała także jego żona i dwoje dzieci.

Napadniętego i jego żonę, która również doznała obrażeń, przewieziono do szpitala, gdzie przeszłą operację. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzny nie udało się uratować.

Dziennik informuje, że wszczęto dochodzenie w celu ustalenia motywu ataku.

Ofiary ataku mieszkały w domu położonym w odległości ok. 1,5 km od Ballincollig. (PAP)