W czasie nocnego spotkania z czwartku na piątek w Berlinie, szef wspomnianego wyżej amerykańskiego inwestora – J. Christopher Flowers, nie zgodził się na obniżenie ceny za jego udziały w Hypo Real Estate poniżej 10 euro za akcję. Według Otto Bernhardta, rzecznika CDU – macierzystej partii Angeli Merkel, niemiecki rząd chciałby kupić Hypo Real Estate po rynkowej cenie, czyli niewiele ponad 1 euro za akcję.

„Obawiam się, że jesteśmy o krok bliżej nacjonalizacji.” – powiedział Bernhardt w dzisiejszym wywiadzie. „Nie chcemy tego w CDU, ale nie widzimy alternatywy dla przeprowadzenia takiego ruchu. Pole manewru dla innych rozwiązań jest coraz mniejsze.”. Drugie spotkanie z Flowersem jest zaplanowane na piątkowe popołudnie.

Hypo Real Estate bardzo mocno ucierpiał na trwającym kryzysie finansowym. Problemy niemieckiego giganta pojawiły się we wrześniu zeszłego roku i miały związek przede wszystkim z trudnościami z zachowaniem płynności. Od tamtego czasu Hypo Real Estate dostał już od niemieckiego rządu 102 miliardy euro w formie rządowych gwarancji i zastrzyków kapitałowych.