Zmiany te są efektem trzech wprowadzonych pakietów: energetycznego, paliwowego oraz transportowego. Eksperci branżowi, przedstawiciele firm paliwowych oraz urzędy centralne przyznają, że najważniejszym skutkiem wprowadzenia pakietów (szczególnie pakietu paliwowego) jest ukrócenie oszustw na podatku VAT, podkreślono w komunikacie poświęconym raportowi.

"W ciągu zaledwie dwóch lat udało się rządowi ograniczyć ilość wyłudzeń VAT na paliwie poprzez wdrożenie pakietu paliwowego, zmniejszyć ilość fikcyjnych firm otrzymujących koncesje na import paliw w celu ich późniejszego wykorzystania niezgodnie z celem za pomocą pakietu energetycznego czy też stworzyć system śledzenia transportów paliwa i innych towarów wrażliwych utworzony na mocy pakietu transportowego" - czytamy w komunikacie.

"Przyjęte w ostatnich dwóch latach rozwiązania prawne, a także intensyfikacja działań kontrolnych, przyniosły oczekiwane przez branżę efekty. Należy jednak pamiętać o tym, że obrót paliwami jest na tyle atrakcyjny dla przestępców, że na pewno będą starali się znaleźć nowe metody działania. Dlatego też widzimy potrzebę uszczelnienia rynku poprzez nowelizację Prawa energetycznego i sprecyzowanie niektórych definicji, digitalizację baz danych, gromadzonych przez poszczególne urzędy, stworzenie elektronicznej bazy danych o rynku, wreszcie podjęcie prac nad Prawem naftowym. Liczymy też na to, że wymiar sprawiedliwości będzie w stanie doprowadzić do rzeczywistego ukarania osób, dopuszczających się oszustw w obrocie paliwami" - powiedział prezes i dyrektor generalny POPiHN Leszek Wieciech, cytowany w komunikacie.

Do dalszych działań legislacyjnych rekomendowanych przez autorów raportu oraz ekspertów branżowych należy dalsze uszczelnianie pakietów: energetycznego, paliwowego oraz transportowego, jak i również bardziej kompleksowe podejście do regulacji rynku, na przykład w postaci Prawa naftowego, podano także.

"Szara strefa w Polsce zmniejszyła się do rozmiarów obserwowanych w innych krajach Europy, a wpływy podatkowe w opisywanym obszarze wzrosły w roku 2017 o ponad 15% w porównaniu do roku poprzedniego. Taki roczny wzrost wpływów podatkowych na rynku paliw pokazuje skalę dotychczasowej szarej strefy w tych gałęziach gospodarki. Straty dla budżetu państwa wjazdu tylko jednej nielegalnej cysterny do Polski to ok. 50 tys. zł. Składają się na to straty z VAT, niższej akcyzy i braku opłaty paliwowej. Dbanie o to, aby szara strefa nie wróciła, to polska racja stanu" - podsumował partner w PwC Tomasz Kassel.

>>> Czytaj też: Czy energia wiatrowa wróci do łask?