Minister była pytana na konferencji prasowej o przyjętą we wtorek przez rząd propozycję zwiększenia waloryzacji emerytur i rent w 2019 r. "Zaproponowaliśmy wskaźnik waloryzacji na poziomie 3,26 proc. Składa się na to m.in. inflacja emerycka 102,6, realny wzrost wynagrodzeń, który jest prognozowany na 3,3 proc." - powiedziała Rafalska.

Zwróciła uwagę, że wprowadzenie proponowanego wskaźnika waloryzacji oznaczałoby, że "najniższe emerytury wzrosłyby o 33 zł 57 groszy, a przeciętne świadczenie o 73 zł i 77 groszy". "To jest początek pewnej procedury, ta propozycja jest kierowana do Rady Dialogu Społecznego, która się do tego odniesie" - mówiła minister.

Zaznaczyła, że koszt przewidywanej waloryzacji na 2019 rok to 6 mld 860 mln zł. "Czyli to jest znacznie więcej niż tegoroczna waloryzacja. Musimy pamiętać, że to jest prognoza, a aktualizacja wskaźnika waloryzacji jest w oparciu o rzeczywiste dane" - powiedziała szefowa MRPiPS.

Rafalska zaznaczyła, że resort rodziny i pracy pracuje nad nowym mechanizmem waloryzacji emerytur. "Nie jest żadną tajemnicą, bo zostaliśmy zobowiązani przez pana premiera do tego, żeby przygotować i opracować nowy mechanizm waloryzacyjny. W resorcie przy współpracy z ZUS, w porozumieniu z Kancelarią Premiera, pracujemy nad zmianą mechanizmu waloryzacji" - zapowiedziała.

Reklama

>>> Czytaj też: Likwidacja kilometrówki, niższy CIT dla innowatorów? Rząd szykuje zmiany podatkowe [WYWIAD]