Około 700 żołnierzy ćwiczyło w środę w pobliżu Kowna forsowanie rzeki w ramach manewrów Saber Strike 2018. Dzięki przeprawie przygotowanej przez niemieckich i brytyjskich saperów na drugi brzeg Niemna przedostały się amerykańskie pojazdy.

W miejscowości Kulautuva (Kołotowo) w okręgu kowieńskim mieszana niemiecko-brytyjska jednostka z samobieżnymi mostami pontonowymi M3 przerzuciła na drugi brzeg Niemna kołowe transportery opancerzone Stryker 2. Pułku Kawalerii armii (wojsk lądowych) USA i inne pojazdy.

"To ćwiczenie pokazuje współpracę sojuszników i partnerów, podnoszenie naszej gotowości" – powiedział pełniący obowiązki dowódcy 1. Dywizji Piechoty US Army generał Ross Coffman, który jest szefem ulokowanego w Poznaniu dowództwa koordynującego działania amerykańskich sił na wschodniej flance NATO.

"Saber Strike to bardzo ważne ćwiczenie dla Stanów Zjednoczonych, krajów Europy i dla świata, ponieważ pokazuje, że stoimy ramię w ramię, wspieramy się nawzajem. Będziemy wspierać każdego sojusznika kiedykolwiek i gdziekolwiek to będzie potrzebne. Gotowość jest najważniejsza" – dodał.

Podkreślił także konieczność maksymalnego wykorzystania istniejącej infrastruktury dla mobilności wojsk w Europie.

Reklama

"Najlepszy sposób odstraszania to zdolność do szybkiej obrony" - powiedział szef sztabu litewskich sił zbrojnych generał Vitalijus Vaiksznoras. "Obserwujemy, jak nasi sojusznicy przygotowują się do obrony; nie chodzi tylko o Litwę, chodzi o wschodnie granice NATO" – dodał. Vaiksznoras, który obserwował Saber Strike, zwrócił uwagę, że jednocześnie na Litwie trwa ćwiczenie Thunder Storm, którego scenariusz zakłada także obronę przed agresją na dużą skalę.

Major Jim Edwards z brytyjskich wojsk inżynieryjnych (Royal Engineers) podkreślił 40-letnią współpracę stacjonujących w Minden w Nadrenii Północnej-Westfalii saperów z brytyjskiego 75. Pułku Inżynieryjnego i niemieckiego 130. Pancernego Batalionu Inżynieryjnego, którzy zapewnili pontonową przeprawę. "Jesteśmy całkowicie interoperacyjni, mieszkamy i pracujemy w tym samym miejscu w Niemczech, razem się szkolimy, razem ćwiczymy. Od czterech lat mamy ćwiczenia NATO, w których możemy rozmieszczać nasze wojska" – dodał.

Na bliską współpracę brytyjskich i niemieckich saperów zwrócił uwagę także dowódca 1. Dywizji Pancernej Bundeswehry generał Juergen-Joachim von Sandrart. "Charakter NATO polega na tym, że 29 solidarnych krajów jest gotowych bronić nawzajem swojego terytorium, a także pokoju i wolności na misjach" – powiedział. "Kiedy 29 krajów robi coś razem, w grę wchodzą różne języki, różne wyposażenie. Aby to funkcjonowało, trzeba ćwiczyć aż do najniższego szczebla. Tylko wtedy jest to przekonujące, tylko wtedy odstrasza i tylko wtedy może się udać" – mówił.

"Przykład niemieckich i brytyjskich wojsk inżynieryjnych pokazuje, jaki to sukces. Nasze zespoły się zgrały, załogi są przemieszane, rozumieją się i mogą bardzo sprawnie budować takie przeprawy" – ocenił von Sandrart.

Mjr Michael Podojil ze stacjonującego w Niemczech amerykańskiego 2. Pułku Kawalerii, którego pojazdy przeprawiały się przez Niemen, zaznaczył, że jego jednostka uczestniczy w wielu międzynarodowych ćwiczeniach. "Musimy polegać na sobie nawzajem. Ćwiczenia takie jak to pomagają budować interoperacyjność. Sprawdzamy, czy nasze radia się ze sobą porozumiewają, jak nasze systemy mogą się łączyć. Jeśli masz mnóstwo kawałków, które nie współpracują, trudno zrealizować scenariusz" – dodał.

Ćwiczenia Saber Strike odbywają się corocznie od 2010 roku. W tegorocznej edycji bierze udział 18 tys. żołnierzy z 19 krajów sojuszniczych i partnerskich. Nie jest to ćwiczenie NATO; organizatorem są amerykańskie wojska lądowe w Europie i siły zbrojne Litwy, ale w Saber Strike uczestniczą kraje NATO, w tym pododdziały z czterech wielonarodowych batalionów rozmieszczonych w ramach wzmocnienia wschodniej flanki.