W Dolinie Krzemowej znajduje się wszystko, czego do rozwoju potrzebuje nowoczesna forma sztucznej inteligencji – deep learning, czyli głębokie uczenie się – ogromne bazy danych użytkowników i serwery o wielkiej mocy. Jednak kolejna faza AI może wyglądać zupełnie inaczej.

Wiele startupów pracuje nad sposobami zminimalizowania liczby szkoleń, a tym samym ilości danych i mocy serwerów potrzebnych do rozwoju sztucznej inteligencji. Według informacji portalu Quartz, Samsung Next, czyli inwestycja VC południowokoreańskiego koncernu, uruchomił zespół o nazwie Q Fund. Poszukuje on firm, które mniej koncentrują się na konkretnych zastosowaniach sztucznej inteligencji (np. w rolnictwie lub handlu), a bardziej na opracowywaniu nowych sposobów podejmowania decyzji przy użyciu komputerów.

Deep learning ma swoje wady”, stwierdził Ajay Singh z Samsung Next, wspominając o problemach z technologią, takich jak skłonność do stronniczości i ilość potrzebnych danych. „A co z koncepcją debugowania?” – dodał Singh.

Singh wspomniał o jednej z pierwszych inwestycji Q Funds jeszcze przed oficjalną premierą: startupie o nazwie Vicarious, który inspiruje się biologią, by wzbogacić maszyny o „wyobraźnię” i sprawić, by uczyły się szybciej wykonywać zadania. Q Fund uczestniczył już w finansowaniu Vicarious prowadzonym przez Khosla Ventures w lipcu ubiegłego roku.

Q Fund zainwestował także w startup zajmujący się automatyką i robotyką Covariant.ai, wcześniej znany pod nazwą Embodied Intelligence, założonego przez badacza AI Pietera Abbeela. Misją tego startupu jest wykorzystanie rzeczywistości wirtualnej i symulacji, by zmniejszyć czas potrzebny robotom na dostosowanie się do ich pracy w świecie rzeczywistym.

Reklama

Chcąc zmniejszyć ryzyko finansowania firm, które składają fałszywe obietnice, zespół Q Fund korzysta ze wsparcia ekspertów akademickich z MIT, Carnegie Mellon, Princeton i Vector Institute w celu weryfikacji potencjalnych inwestycji.

>>> Czytaj też: W USA powstał superkomputer wykonujący tyle obliczeń na sekundę, co 6 miliardów ludzi w rok