Jeszcze większy był spadek w porównaniu z grudniem 2008 r. - wyniósł 19,9 proc.

Spadek dotknął szczególnie mocno niektóre gałęzie gospodarki, np. przemysł samochodowy, gdzie wyniósł 80 proc. Wiele firm zdecydowało się na czasowe wstrzymanie produkcji, m.in. AvtoVAZ, GAZ, Ford i Renault.

Przed wybuchem kryzysu finansowego rosyjski przemysł samochodowy odnotowywał w ciągu ostatnich 5 lat wzrost wysokości 50 proc. rocznie.

Jednocześnie produkcja gazu ziemnego spadła o 10 proc., a węgla o 18 proc. Stosunkowo nieznacznie - bo o 0,8 proc. - obniżyła się produkcja ropy naftowej. Jest jednak możliwe, że również ją czeka większy spadek, bo stare złoża wyczerpują się, a rozpoczęcie eksploatacji nowych wymagałoby bardzo dużych nakładów finansowych.

Reklama

Rosja boryka się ze spadkiem cen produktów, który już spowodował spadek kursu rubla o 35 proc. i przerzedził rezerwy dewizowe.

Zdaniem wicepremiera i ministra finansów Aleksieja Kudrina, deficyt budżetowy w Rosji wyniesie w tym roku ok. 8 proc. PKB, a według doradcy prezydenta ds. gospodarczych Arkadija Dworkowicza może dojść nawet do 10 proc. PKB.