Popierający Ciprasa parlamentarzyści odrzucili wniosek złożony przez lidera opozycyjnej Nowej Demokracji (ND), Kyriakosa Micotakisa, który uważa, że strona grecka poszła wobec Skopje na zbyt daleko idące ustępstwa.

Wynik głosowania nad wotum jest zgodny z oczekiwaniami. Cipras ma poparcie 154 z 300 deputowanych, a jego koalicjant, Niezależni Grecy, deklarował, że nie chce doprowadzić do obalenia rządu.

Wcześniej ok. 5 tys. osób protestowało przed parlamentem w Atenach przeciw uzgodnionemu przez rząd Ciprasa porozumieniu z Macedonią w sprawie nazwy tego kraju. Według świadków policja użyła gazu łzawiącego wobec protestujących, którzy próbowali wedrzeć się na schody przed parlamentarnym gmachem.

12 czerwca premierzy Grecji i Macedonii - Cipras i Zoran Zaew - ogłosili kompromisowe rozwiązanie wieloletniego sporu o nazwę tego drugiego państwa. Macedonia zgodziła się na zmianę konstytucyjnej nazwy państwa na Republika Macedonii Północnej, a w zamian Ateny zobowiązały się do odstąpienia od blokowania integracji Macedonii z Unią Europejską i NATO.

Reklama

Obaj premierzy w swoich krajach spotkali się z ostrym sprzeciwem i zostali wręcz oskarżeni o "narodową kapitulację" w związku z porozumieniem.

Szefowie MSZ obu państw mają podpisać porozumienie w niedzielę nad granicznym jeziorem Prespa. Po obu stronach granicy już zapowiedziano protesty.

Grecja od lat domagała się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiego dziedzictwa i historii.(PAP)

akl/ mal/