Paryż i Berlin są bliskie osiągnięcia porozumienia dotyczącego reformy strefy euro - stwierdził francuski minister finansów Bruno Le Maire po rozmowie o różnicach w stanowiskach obu stolic w tej sprawie ze swoim niemieckim odpowiednikiem Olafem Scholzem.

"Porozumienie jest na wyciągnięcie ręki" - napisał w sobotę po negocjacjach w Hamburgu na Twitterze La Maire. Minister dodał, iż ma nadzieję, że do jego zawarcia dojdzie we wtorek, gdy kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Emmanuel Macron spotkają się w pobliżu Berlina.

"Istnieją dwa lub trzy problemy", które należy rozwiązać, ale są one "jasno określone i ograniczone" - przekazało z kolei agencji AFP źródło zbliżone do negocjacji. Jak dodało, "nastąpił prawdziwy postęp w delikatnych kwestiach, które pozostały do rozstrzygnięcia, w szczególności w odniesieniu do budżetu strefy euro".

W ubiegłym roku w serii wystąpień Macron zaproponował szeroko zakrojoną wizję przebudowy eurolandu do 2024 roku, obejmującą m.in. stworzenie własnego budżetu strefy euro czy powołanie jej własnego ministra finansów.

3 czerwca Merkel zaproponowała specjalny budżet strefy euro, którego wartość początkowo zawierałaby się w "dolnym rejestrze kilkudziesięciu miliardów euro". Agencje podkreślają, że jest to dużo niższa wartość niż ta proponowana przez francuskiego prezydenta. Merkel jednak nie sprecyzowała, czy budżet ten należałby do zwykłego budżetu całej UE, czy też - jak proponował Macron - podlegał ministrom finansów krajów eurolandu.

Reklama

Niemcy i Francja zadeklarowały, że złożą wspólną propozycję reformy strefy euro podczas szczytu unijnego, który odbędzie się 28-29 czerwca w Brukseli.

>>> Czytaj też: Jakie kraje UE popierają Komisję Europejską ws. dalszej procedury art. 7 wobec Polski?