Banki austriackie, szwedzkie i inne z z Europy zachodniej, które mają filie w Europie wschodniej, mogą mieć obniżony rating, gdyż gospodarka w tej części kontynentu coraz bardziej pogrąża się w kryzysie, ostrzegła agencja Moody’s w komunikacie z Londynu.

Raiffeisen International Bank Holding, Erste Group Bank z Austrii, Societe Generalne z Francji, włoski UniCredit oraz KBC Groep z Belgii prowadziły największe operacje w regionie, twierdzi Moody,s.

Tymczasem kryzys globalny grozi destabilizacją wielu krajów w środkowej i wschodniej Europie, gdzie wzrost opierał się na zadłużaniu i eksporcie. Teraz to wszystko załamało się. MFW już pomaga Łotwie, Węgrom, Serbii i Ukrainie. Pomoc wkrótce może być rozszerzona o Bułgarię, Rumunię, Litwę i Estonię, gdyż recesja dotyka coraz więcej banków, twierdzi firma badawcza Capital Economics.

Spadają akcje banków

Dziś akcje Erste spadły na giełdzie we Wiedniu o 7,6 proc. i były najtańsze od 1997 r., KBC straciły 10 proc. w Brukseli, a Raiffeisen o 6,2 proc., Societe Generale o 7,5 proc., podobnie, jak UniCredit.

Reklama

„Zwrot w tył będzie we wschodniej Europie o wiele bardziej dotkliwy, a konsekwencje dla wielu krajów głębsze niż się wydaje, gdyż los wielu krajów zależy od napływu gotówki z zachodnioeuropejskich banków”, napisał analityk Reynold Leegerstee.

Pomoc selektywna

"Banki zachodnioeuropejskie mogą coraz bardziej selektywnie udzielać pomocy spółkom zależnym, a banki w krajach, które mają od dawna podwyższone noty ryzyka tym bardziej muszą liczyć się z mniejszym wsparciem”, podkreśla Moody,s. Ponadto rządy zachodnie mogą wprowadzić przepisy, że banki które otrzymują pomoc państwa, nie powinny wspierać swych filii, dodaje.

Banki Austrii, Włoch, Francji, Belgii, Niemiec i Szwecji udzieliły aż 84 proc. kwoty pożyczek krajów Europy wschodniej. Austria, która jest najbardziej „zaangażowana” we wspieranie regionu, ma dwóch największych pożyczkodawców w tej części kontynentu. Aż 79 proc. zysku Raiffeisena w 2007 r. pochodziło właśnie z Europy wschodniej.

Prośba do Unii

W grudniu austriackie banki wraz z UNiCredit, Intesa SanPaolo, Societe Generale i KBC poprosiły Unię Europejską o zorganizowanie pomocy dla wschodniej Europy. Erste, którego zysk skurczył się o 26 proc. już prowadzi rozmowy z rządem austriackim na temat wsparcia 2,7 mld euro. Raiffeisen o 1,75 mld euro. Ten ostatni wczoraj zwolnił ponad 2100 pracowników w swoich filiach na Ukrainie i Węgrzech.

Waluty krajów Europy wschodniej i środkowej traciły do euro i dolara w ub. roku. Polski złoty osłabł o 15 proc. wobec euro i 23 proc. do dolara. Węgierski forint 13,7 proc do euro, a czeska korona spadła o 9,2 proc. i rumuńska leja o 6,7 proc. Spadki kontynuowane są w tym roku.

Szwedzki ekspres

Traciły także szwedzkie banki. Kurs Swedbank spadł o 4,2 proc., a SEB nawet 7,2 proc. Szwedzkie banki były szczególnie aktywne w krajach bałtyckich. Swedbank, największy pożyczkodawca w regionie, w 1998 r. przejął udziały w estońskim Hansabank, a w 2005 r. już go absolutnie zdominował. SEB zaś podporządkował sobie estoński Eesti Uhispank, łotewski Latvijas Unibanka i litewski Vilniiaus Bankas w 2000 r.

Gdy kraje bałtyckie popadły w największą recesję od odzyskania niepodległości w 1991 r. , szwedzkie banki zostały zmuszone do wspierania kapitałowego spółek zależnych i powołania komórek walczących ze złymi kredytami.

W efekcie straty Swedbank wzrosły aż 6-krotnie w IV kwartale 2008 r. - z 238 mln koron w 2007 r. do 1,63 mld koron, głównie z racji zaangażowania w krajach bałtyckich, przyznał bank w komunikacie.