"Co do szczegółów rozmów nie mamy wiedzy. (...) Nie znamy żadnych szczegółów, na jakiej zasadzie ten budżet miałby powstać" - powiedziała Czerwińska.

"Z punktu widzenia Polski to pewna niepokojąca informacja, żeby tworzyć budżet w budżecie. Z wielką uwagą to obserwuję i niepokojem, wydaje mi się, że jest to niepokojąca tendencja" - dodała.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Angela Merkel, którzy we wtorek spotkali się w zamku Meseberg w Brandenburgii, uzgodnili, że Paryż i Berlin chcą wspólnego budżetu strefy euro.

Po spotkaniu Merkel podkreśliła, że "otwiera się nowy rozdział" w reformach Unii Europejskiej i wyjaśniła, że budżet strefy euro służyłby inwestycjom oraz zmniejszaniu różnic między państwami UE. Budżet unii walutowej ma też chronić kraje strefy przed kryzysami - dodała kanclerz.

Reklama

Zastrzegła jednak, że zanim taki budżet powstanie, należy zredukować ryzyko związane z kondycją europejskich banków. "Pracujemy nad tym, by sprawić, że taki budżet zostanie wykorzystany do umacniania inwestycji, a także do zwiększenia konwergencji w obrębie strefy euro (...), ponieważ wiemy, że unia gospodarcza i monetarna pozostanie nienaruszona tylko wtedy, gdy polityki ekonomiczne (krajów) będą się stawały zbieżne" - dodała Merkel. (PAP Biznes)