Rosyjski prezydent zauważył na początku spotkania, że stosunki między Moskwą i Waszyngtonem "są w nie najlepszej formie". Ocenił, że jest to "w znacznym stopniu" spowodowane "zaciętą wewnętrzną walką polityczną w samych Stanach Zjednoczonych".

Bolton, który od marca br. jest doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, mówił, że ma nadzieję na przedyskutowanie z Putinem "możliwości poprawy współpracy między Rosją i USA w kwestiach, w których panuje między nimi pewna zgoda".

"Nawet wcześniej, gdy istniały między nami poważne rozbieżności, nasi przywódcy i doradcy spotykali się i było to znaczącą gwarancją zapewnienia stabilności międzynarodowej" - zauważył Bolton.

Putin na spotkaniu z doradcą Trumpa zapewnił, że strona rosyjska "nigdy nie dążyła do konfrontacji". Zaproponował, by omówić kroki, jakie mogłaby podjąć każda ze stron "w celu odnowienia pełnoformatowych stosunków w oparciu o równość i poszanowanie wzajemnych interesów".

Reklama

Komentatorzy w Rosji wiążą wizytę Boltona z przygotowaniami do bezpośredniego spotkania Trumpa i Putina. Oceniają przy tym ostrożnie szanse kompromisu w sprawach, w których Moskwę i Waszyngton dzielą największe rozbieżności, jak konflikty na Ukrainie i w Syrii.

Przed rozmowami na Kremlu Bolton spotkał się w środę z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. "Nastąpiła wymiana poglądów na aktualne problemy międzynarodowe, w tym na sytuację w Syrii i na Ukrainie" - podało MSZ Rosji w komunikacie po spotkaniu, które było zamknięte dla prasy. Na około dwugodzinnym spotkaniu przedstawiciele Rosji i USA "dużo uwagi poświęcili tematyce stosunków dwustronnych" - głosi oświadczenie.

Bolton spotkał się także w Moskwie z wiceszefem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Jurijem Awierjanowem. Jak poinformowała po rozmowach strona rosyjska, ich tematem były "perspektywy współpracy Rosji i USA na szczeblu rad bezpieczeństwa obu krajów". Przed przylotem doradcy prezydenta USA do Moskwy zapowiadano, że spotka się on także z Jurijem Uszakowem, doradcą Putina ds. polityki zagranicznej.

Do ewentualnego spotkania prezydentów Putina i Donalda Trumpa może dojść w połowie lipca. Rosyjska agencja TASS przekazała w środę, że służby prasowe Białego Domu potwierdziły, iż Bolton omawia w Moskwie możliwość przeprowadzenia spotkania przywódców. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow mówił we wtorek, że tematem rozmów Boltona w Moskwie będą stosunki Rosji i USA, kwestie rozbrojenia i sytuacja międzynarodowa.

>>> Czytaj też: Timmermans dostał zgodę KE na procedury naruszeniowe wobec Polski