W ceremonii podpisania dokumenty poza Junckerem i Morawieckim wzięli udział także: prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, premier Łotwy Maris Kuczinskis oraz premier Estonii Juri Ratas.

Premier Morawiecki w rozmowie z dziennikarzami przed szczytem UE zaznaczył, że w tej kwestii Polska jest "dawcą bezpieczeństwa elektroenergetycznego".

"Pokazujemy również tutaj przełamanie pewnej trudności w dotarciu do tego konsensusu, gdzie przez 10 lat wcześniej próbowano organizować różne sprawy, tematy wokół bezpieczeństwa krajów bałtyckich, odłączenia od rosyjskiego systemu elektroenergetycznego" - powiedział Morawiecki.

"Dzisiaj czynimy bardzo poważny krok we właściwym kierunku, gdzie Polska zwiększa bezpieczeństwa krajów bałtyckich, jednocześnie pokazujemy naszą solidarność z tymi krajami i konsekwentnie realizujemy naszą politykę zwiększania bezpieczeństwa elektroenergetycznego również Polski" - dodał.

Reklama

Podpisanie porozumienia jest pokłosiem marcowego spotkania w Brukseli Junckera, Morawieckiego, Grybauskaite, Kuczinskisa i Ratasa.

We wspólnym oświadczeniu szef KE, premier Morawiecki i przywódcy państw bałtyckich zadeklarowali wówczas, że spotkają się ponownie latem w celu zawarcia porozumienia politycznego "w sprawie optymalnego sposobu synchronizacji sieci krajów bałtyckich z europejską siecią kontynentalną".

Synchronizacja sieci elektroenergetycznych z UE pozwoliłaby krajom bałtyckim ograniczyć uzależnienie od dostaw prądu z Rosji.

Obecnie systemy elektroenergetyczne państw bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii połączone są pierścieniem przesyłowym z Białorusią i Rosją w systemie BRELL. Polska, podobnie jak kraje V4: Węgry, Czechy i Słowacja zostały przyłączone do europejskiego systemu energetycznego w 1995 r.

Synchronizacja państw bałtyckich z systemem europejskim miałaby nastąpić do 2025 r.

W marcu przywódcy podkreślili znaczenie procesu synchronizacji "jako elementu kluczowego dla fizycznej integracji państw bałtyckich z europejskim kontynentalnym systemem energetycznym, który stanowi ogromny wkład w jedność i bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej".

Uznali również, że jest to "jeden z najbardziej symbolicznych projektów unii energetycznej oraz konkretny wyraz solidarności w ramach bezpieczeństwa energetycznego". Projekt ma być wsparty ze środków unijnego instrumentu finansowego "Łącząc Europę".