Notowania ropy naftowej w USA rosną nieznacznie spadają, ale kończący się II kwartał 2018 r. surowiec może zaliczyć do udanych - ze zwyżką cen w tym czasie na razie o 13 proc. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 73,19 USD, po zniżce o 26 centów.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 12 centów do 77,73 USD za baryłkę.

Na rynkach są obawy o niedobór ropy i jest wiele czynników ryzyka - wskazują analitycy.

Władze USA zajmują twarde stanowisko wobec Iranu i chcą w ramach sankcji, aby odbiorcy irańskiej ropy w USA wstrzymali jej import do 4 listopada.

Reklama

To oznacza, że na światowe rynki paliw może trafiać mniej irańskiego surowca, a Iran jest trzecim największym eksporterem ropy z OPEC.

Na rynkach paliw jest mniej ropy z Libii - we wtorek kontrola nad częścią portów naftowych na wschodzie Libii została przekazana przez siły Khalifa Haftara spółce ze wschodu Libii, konkurencyjnej wobec dotychczasowego monopolisty, co wzmaga obawy o eksport libijskiego surowca. Do tego spada produkcja ropy w nękanej kryzysem Wenezueli.

W Kanadzie z kolei w ubiegłym tygodniu nastąpiła nieplanowana przerwa w dostawach ropy przez Syncrude Canada z Fort McMurray, w Albecie.

I jeszcze dochodzą malejące zapasy ropy w USA - zapasy ropy zniżkowały o 9,89 mln baryłek, czyli 2,3 proc., do 416,64 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). To ich najmocniejszy spadek od września 2016 r.

"Rynek paliw przeżywa zakłócenia w dostawach ropy - od Iranu, przez Libię, po Kanadę, a do tego nastąpił mocny spadek zapasów surowca w USA" - mówi Lim Jaekyun, analityk rynków towarowych w KB Securities Co. w Seulu.

"Wygląda na to, że zawarta niedawno umowa OPEC o zwiększeniu podaży ropy jest nieco ignorowana przez rynki paliw w obliczu zbliżającego się globalnego niedoboru surowca, ale kiedy rzeczywiście zobaczymy wzrost produkcji ropy przez OPEC ceny surowca zaczną się stabilizować" - dodaje.

22 czerwca OPEC i 10 innych krajów produkujących ropę - w tym Rosja - podjęły jednomyślnie decyzję o zwiększeniu wydobycia o około 1 mln baryłek dziennie, czyli o 1 proc. globalnej podaży.

W czwartek ropa WTI na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 69 centów do 73,45 USD za baryłkę. W tym tygodniu surowiec zdrożał o 6,15 USD. W ciągu ostatnich 2 tygodniu ropa w USA zdrożała o ponad 12 proc.

Brent na ICE zyskała w tym miesiącu zaledwie 0,2 proc.