Mała aktywność inwestorów mogła wynikać z oczekiwania na jutrzejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą stóp procentowych.

Zastanawiać może fakt, że pomimo napływu gorszych od oczekiwań danych z polskiej gospodarki, kurs euro wyrażony w PLN nie zdołał przebić oporu na poziomie 4,7000. Również w notowaniach USD/PLN nie doszło do pokonania bariery na poziomie 3,7000. Dynamika sprzedaży detalicznej w styczniu wyniosła 1,3% r/r wobec oczekiwań na poziomie 3%. Stopa bezrobocia wzrosła natomiast do 10,5% przy oczekiwaniach rynkowych na poziomie 10,1%.

Zachowanie złotego może również wydać się zastanawiające, jeśli weźmie się pod uwagę, że słabe odczyty zwiększają prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na jutrzejszym posiedzeniu RPP. Brak reakcji na dane można tłumaczyć faktem, że ostatnie silne osłabienie złotego w pobliże historycznych rekordów, zdyskontowało większość czarnych scenariuszy dla polskiej gospodarki.

Obecna wycena PLN uwzględnia zapewne również możliwość jutrzejszej obniżki stóp przez RPP. Może to oznaczać, że ewentualne powstrzymanie się przed kolejnym cięciem stóp procentowych, stanowiłoby krótkotrwały impuls umacniający złotego.

Reklama

Również w notowaniach EUR/USD panował względny spokój. Kurs eurodolara przez całą sesję pozostawał pomiędzy 1,2700 a 1,2800 USD za EUR. Z przedziału tego nie zdołały go wybić nawet gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, ani nawet fatalny odczyt indeksu zaufania konsumentów, który w lutym zniżkował do 25 pkt. z 37,4 pkt. miesiąc wcześniej. Najprawdopodobniej również w przypadku notowań EUR/USD większość pesymistycznych scenariuszy jest już uwzględniona w cenach.

Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.