Sąd w Kairze napisał w oświadczeniu, że wydanie werdyktów musi być opóźnione, gdyż ponad 700 oskarżonych nie może być doprowadzonych do sądu we "względów bezpieczeństwa".

Wśród oskarżonych jest najwyższy przywódca duchowy Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Badie i znany fotoreporter Mahmoud Abu Zeid, znany jako Shawkan.

Oskarżenia pod adresem 739 osób są różnego kalibru - od zabójstw do niszczenia publicznej własności.

W lipcu 2013 roku, w tygodniach po odsunięciu od władzy prezydenta Mohameda Mursiego, w Kairze zbierali się jego zwolennicy. Egipskie władze zlikwidowały w stolicy ich obozowiska, zabijając i aresztując setki protestujących. Mursiego od władzy odsunęło wojsko dowodzone wówczas przez Abd el-Fataha es-Sisiego, który obecnie drugą kadencję jest prezydentem.

Reklama

Egipskie władze stosują represje wobec osób, które mają związki z Bractwem Muzułmańskim lub z nim sympatyzują. W ostatnich latach setki członków lub zwolenników tego ruchu zostało skazanych na karę śmierci lub na wieloletnie więzienie.

W grudniu 2013 roku rząd Egiptu oficjalnie uznał Bractwo Muzułmańskie za organizację terrorystyczną. Broniąca praw człowieka Human Rights Watch nazwała wówczas ten ruch "decyzją polityczną", której wyłącznym celem była "chęć rozbicia znaczącego ruchu opozycyjnego". (PAP)