Indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu w Tokio o 2,65 proc. do 7.461,22 pkt. To pierwszy wzrost japońskiego indeksu od czterech dni i zarazem największy od 4 lutego.

- Jeżeli jen pozostanie na niższym poziomie obniżenie zysków spółek nie będzie tak duże, jak obawiają się inwestorzy – powiedział Yoshinori Nagano z Daiwa Asset Management w Tokyo. Akcje są teraz stosunkowo tanie w porównaniu do wartości księgowej, toteż nie oczekuję, że ich ceny utrzymają się dłużej na tym poziomie – dodał Nagano.

Akcje na chińskich giełdach wzrosły za sprawą spekulacji, że rząd będzie sprzyjał fuzjom producentów samochodów, które przysłoniły obawy, że krajowy rynek nieruchomości szybko się nie odbije.

Indeks Shanghai Composite wzrósł na zamknięciu o 0,3 proc. do 2.206,57 pkt.

Reklama

- Jeśli gospodarka nie poprawi się w pierwszym kwartale lub pierwszej połowie roku napędzany płynnością wzrost może się skończyć – uważa Zhang Ling z ICBC Credit Suisse Asset Management w Pekinie.