Innym powodem osłabienia mogła być także końcówka miesiąca, czyli czas „domykania” pozycji i transakcji handlowych przez przedsiębiorców, zwykle powodujący wzmożony popyt na waluty zagraniczne i w rezultacie osłabienie krajowej. Po południu obserwowaliśmy jednak nieznaczne umocnienie złotego, a około godziny 16:00 kurs EUR/PLN oscylował w okolicach poziomu 4,6800. Wsparcie dała złotemu m.in. agencja ratingowa Moody's, która poinformowała w swoim komunikacie, iż Polsce nie grozi obniżka ratingu. W obliczu jakże ponurych ostatnio perspektyw dla krajów Europy Środkowo – Wschodniej taka informacja jest bardzo pozytywna, oznacza bowiem że krajowy dług jest uważany za stabilny w oczach zagranicznych inwestorów.

W dłuższej perspektywie z pewnością przełoży się to na umocnienie złotego, jednak w najbliższym czasie rynek wciąż może podlegać dynamicznym zmianom.
W porównaniu do wczorajszej sesji dość spokojnie wyglądały dziś także notowania eurodolara. Kurs EUR/USD około godziny 16:30 oscylował wokół 1,2740, czyli w okolicach poziomów z początku dnia. Amplituda dziennych wahań również nie była zbyt duża, zawierała się bowiem w przedziale 1,2700 – 1,2800. Ostatnimi czasy ruchy kursu EUR/USD są wysoce skorelowane z nastrojami na światowych giełdach, które obecnie są silnie rozchwiane, ciężko więc jednoznacznie wskazać kierunek, w jakim podąży rynek.