Prezydent USA Donald Trump wielokrotnie skarżył się na olbrzymi deficyt jego kraju w wymianie towarowej z Chinami, który w 2017 roku według amerykańskich danych wyniósł 375 mld dolarów. Trump zarzuca Pekinowi stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych i kradzież amerykańskiej technologii.

Według najnowszych danych chińskiego urzędu celnego nadwyżka Chin w dwustronnej wymianie wyniosła w czerwcu 28,97 mld dolarów, co oznacza wzrost z poziomu 24,58 mld dolarów z maja. Jest to największa odnotowana dotąd nadwyżka – wynika z przeprowadzonej przez agencję Reutera analizy oficjalnych chińskich statystyk, sięgających 2008 roku.

Według chińskich danych w pierwszej połowie roku nadwyżka Chin w handlu z USA wzrosła do 133,76 mld dolarów w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, gdy wynosiła 117,51 mld dolarów.

We wtorek amerykańska administracja podniosła stawkę w trwającym sporze handlowym, publikując listę importowanych do USA chińskich towarów wartych 200 mld dolarów rocznie, które mogą zostać obłożone 10-procentowymi cłami. Chiny nie chcą eskalacji konfliktu, ale będą bronić swoich interesów – odpowiedział chiński resort handlu.

Reklama

W ubiegłym tygodniu weszły w życie karne 25-procentowe cła na chiński eksport do USA wart 34 mld dolarów rocznie oraz chińskie cła odwetowe o podobnej skali, co chińskie ministerstwo handlu określiło jako wybuch „wojny handlowej o największej skali w historii”. W zamyśle Trumpa cła mają być dla Pekinu karą za wymuszanie transferu technologii od amerykańskich firm w zamian za dostęp do chińskiego rynku.

Jeśli Waszyngton rzeczywiście zdecyduje się na oclenie chińskich towarów wartych 200 mld dolarów rocznie, Chiny nie będą mogły odpowiedzieć proporcjonalnie, gdyż ich import z USA nie osiągnął takiej wartości. Chiński resort handlu zapowiedział odwet przy użyciu „narzędzi ilościowych i jakościowych”, co wzbudziło obawy o możliwe utrudnienia dla działających w Chinach amerykańskich firm.

Wcześniej w tym roku urzędnicy z Pekinu i Waszyngtonu przeprowadzili kilka rund negocjacji w poszukiwaniu ugody, ale rokowania nie przyniosły rezultatu. Na czwartkowej konferencji prasowej w Pekinie rzecznik chińskiego resort handlu Gao Feng oświadczył, że obie strony nie kontaktowały się w sprawie wznowienia negocjacji. Nie odpowiedział na pytanie, czy Chinom zależy na powrocie do stołu rozmów.

>>> Czytaj też: Nowy Jedwabny Szlak został zablokowany? Flagowy pomysł Chin napotyka na wielki opór [OPINIA]