Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w niedzielę w Moskwie francuskiemu prezydentowi Emmanuelowi Macronowi, że najwyższy czas, by ich kraje "przezwyciężyły trudności", które prowadzą do napięć we wzajemnych stosunkach.

Pałac Elizejski oświadczył, że przywódcy rozmawiali o współpracy dwustronnej, w tym o otwarciu dialogu na temat cyberbezpieczeństwa, a także o sprawach międzynarodowych, w tym "wdrożeniu mechanizmu współpracy w kwestii kryzysu syryjskiego".

Podczas spotkania Putin i Macron omówili również "sprawę porozumienia nuklearnego światowych mocarstw z Iranem z 2015 roku i francuskiej propozycji (...) utrzymania tego układu nuklearnego w szerszym kontekście obejmującym kwestie regionalne i balistyczne".

Jak oświadczyła kancelaria francuskiego przywódcy, na którą powołuje się Associated Press, Macron chce, aby w Moskwie wybrzmiał głos Europy po niedawnym szczycie NATO w Brukseli i przed poniedziałkowym spotkaniem na szczycie Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Helsinkach.

Putin poinformował, że wzrost wymiany handlowej między Rosją a Francją w pierwszej połowie 2018 roku "daje podstawy, by sądzić, że pokonamy wszystkie trudności, z którymi mieliśmy ostatnio do czynienia i wkroczymy na ścieżkę pozytywnego rozwoju".

Reklama

Oddalenie się Francji i Rosji wynika z działań podejmowanych przez Moskwę na wschodzie Ukrainy i w Syrii - zwraca uwagę agencja AP.

Pałac Elizejski podał, że Macron w rozmowie z Putinem poruszył również kwestię więzionego w Rosji ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa, ale więcej szczegółów nie ujawniono.

Prezydent Francji przyleciał do Moskwy na finał mistrzostw świata w piłce nożnej. Podczas rozmowy z Putinem pogratulował mu organizacji mundialu, a także "występu reprezentacji Rosji", która doszła do ćwierćfinału i - jak to ujął Macron - "grała bardzo odważnie". W finale mundialu Francja pokonała Chorwację 4:2.