Za ustawą, wniesioną w połowie czerwca przez rząd, głosowało 328 deputowanych, przeciwko - 104. Nie poparły projektu frakcje Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF), nacjonalistyczno-populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) dowodzonej przez Władimira Żyrinowskiego oraz lewicowej Sprawiedliwej Rosji. Komuniści rozwiesili na trybunach plakaty z hasłami przeciwko zmianie wieku emerytalnego.

Przed deputowanymi wystąpił minister pracy Maksim Topilin, który przekonywał, że podniesienie wieku emerytalnego pozwoli na podwyższenie świadczeń wypłacanych emerytom. Minister zapowiedział, że od 2019 roku emerytury wzrosną o 1000 rubli (ok. 59 złotych) miesięcznie, co oznacza waloryzację o 7 proc. przy inflacji na poziomie 3 proc. Według planów rządu przeciętna emerytura do 2024 roku wynosić będzie w Rosji 20 tys. rubli (ok. 1180 złotych).

Topilin przekonywał też, że podniesienie wieku emerytalnego jest możliwe dzięki wydłużeniu średniej długości życia w Rosji, zmianie warunków pracy i poprawie systemu ochrony zdrowia w porównaniu z latami 90. XX wieku. Minister obiecywał także, że władze opracują programy podwyższania kwalifikacji zawodowych dla osób w wieku przedemerytalnym.

Utraty pracy przez ludzi w tym wieku i w konsekwencji popadnięcia przez nich w ubóstwo obawiają się przeciwnicy zmian emerytalnych. Szef Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow argumentował na czwartkowym posiedzeniu Dumy, że choć średnia długość życia w Rosji wzrosła, to nie zmieniła się liczba lat, jaką przeżywa przeciętny Rosjanin po przejściu na emeryturę. Szef KPRF Giennadij Ziuganow oświadczył, że projekt grozi wywołaniem w kraju "wielkich wstrząsów społecznych". Żyrinowski powiedział, że jego partia wyraża solidarność z obywatelami, którzy - według jego słów - "zostali oszukani przez władze".

Reklama

Przed Dumą pikietowali w czwartek przeciwnicy podniesienia wieku emerytalnego: zwolennicy partii Komuniści Rosji, skrajnego Frontu Lewicy i antykremlowskiej partii Jabłoko. W akcji wzięło udział około 300 osób. Nie doszło do zatrzymań.

Drugie czytanie projektu ustawy odbędzie się jesienią. Duma wydłużyła do 24 września czas na wniesienie poprawek do projektu.

Według niektórych ocen projekt może zostać złagodzony, być może poprzez ingerencję prezydenta Władimira Putina, który dotąd nie przedstawił wyraźnie swojego stanowiska. W przeszłości - w 2005 roku - Putin obiecał, że wiek emerytalny nie zostanie podniesiony za jego rządów.

Z sondażu niezależnego ośrodka Centrum Lewady wynika, że około 90 proc. Rosjan jest przeciwnych podniesieniu wieku emerytalnego.

14 czerwca rząd ogłosił plany podwyższenia wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 63 lat dla kobiet. Proces ten ma być rozłożony na lata - wiek emerytalny co roku będzie podnoszony o sześć miesięcy, aż do docelowych progów w 2034 roku. Obecnie wiek emerytalny w Rosji to 60 lat dla mężczyzn i 55 lat dla kobiet.

Przeciętna długość życia na emeryturze wynosi w Rosji 16 lat i wskaźnik ten należy do najniższych wśród krajów, gdzie funkcjonuje system emerytalny. Średnia długość życia przekroczyła 72 lata, przy czym dla kobiet wskaźnik ten wynosi ponad 77 lat, a dla mężczyzn - 67,5 roku.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)