"Gwarantujemy sprawną i efektywną współpracę w toku realizowania czynności kontrolnych przez NIK, podobnie, jak podczas wcześniejszych, licznych kontroli" - napisał w środę na Twitterze Chrzanowski. W innym wpisie dodał, że z satysfakcją przyjmuje wniosek premiera skierowany do NIK ws. kontroli KNF dot. działań odnośnie spółki GetBack. "Wyniki kontroli będą potwierdzeniem podjęcia przez @uknf niezwłocznych i zdecydowanych czynności wobec spółki, zgodnie z posiadanymi kompetencjami" - ocenił Chrzanowski.

Najwyższa Izba Kontroli poinformowała w środę, że sprawdzi, jak działały państwowe instytucje, które były odpowiedzialne za nadzór nad spółką GetBack. Izba skontroluje KNF, UOKiK, GPW, rzecznika finansowego i Komisję Nadzoru Audytowego.

Kontrola zacznie się we wrześniu, a zakończy w pierwszym kwartale 2019 roku.

Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r., a w lipcu 2017 r. jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej. W kwietniu GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami" tymczasem PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF. W efekcie rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki.

Reklama

KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.

Warszawska Prokuratura Regionalna nadzoruje śledztwo dotyczące GetBacku. Zostało ono podjęte 24 kwietnia w ramach zespołu prokuratorów, który został powołany przez Prokuraturę Krajową po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie GetBacku. Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji.

Według prokuratury w toku śledztwa przesłuchano już łącznie kilkadziesiąt osób, w tym urzędników Komisji Nadzoru Finansowego i spółki GetBack, a także zabezpieczono dokumentację i dane elektroniczne.

Centralne Biuro Antykorupcyjne na polecenie prokuratury dokonało zatrzymań. Sąd zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu m.in. wobec byłego prezesa GetBack Konrada K. i wiceprezes Anny P. (PAP)

autor: Michał Boroń