Jeżeli chcemy być krajem suwerennym, musimy mieć zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe - mówił w piątek minister rolnictwa Jan Ardanowski na spotkaniu z rolnikami z woj. podkarpackiego. Dlatego, jego zdaniem rolnicy mają szczególną rolę wobec społeczeństwa.

"Dla Polski rolnictwo nie powinno być - jak to przez wiele lat bywało - traktowane jako balast, ciężar, kłopot, kula u nogi, przeszkoda w rozwoju cywilizacyjnym (...). Za komuny ukuto określenie, że kraje, które się rozwijają to są kraje przemysłowe, a kraje zacofane, to są kraje rolnicze. Niektórzy w Polsce jeszcze tak myślą" - powiedział.

Zdaniem Ardanowskiego rolnictwo może być wielką szansą dla polskiej gospodarki. "Może być tym obszarem, który dostarcza surowców, ale również tego, co na świecie ma wartość coraz większą, czyli żywność wysokiej jakości. Rolnictwo może być dla polskiej gospodarki szansą" - ocenił.

"Ale jednocześnie, jeżeli chcemy być krajem suwerennym, krajem który decyduje sam o swoich kierunkach rozwoju i swoim istnieniu, to trudno sobie wyobrazić suwerenność bez bezpieczeństwa żywnościowego. Nie ma kraju suwerennego, który nie jest bezpieczny w sensie żywnościowym" - podkreślił. Dlatego, według ministra, rolnicy mają "szczególną, służebną rolę wobec państwa i społeczeństwa".

>>> Czytaj też: Administracja Trumpa chce złagodzić normy zużycia paliwa. To "atak na zdrowie wszystkich Amerykanów"?

Reklama