Inicjatorem nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP". Pod projektem podpisało się 121 tys. osób. W uzasadnieniu projektu ustawy jej autorzy wskazali, że ma ona na celu likwidację obowiązku szczepień ochronnych. Zamiast obligatoryjnych szczepień zaproponowali wprowadzenie dobrowolności.

"Projekt ustawy pozostawia obowiązek szczepień ochronnych jedynie dla sytuacji nałożenia tego obowiązku w drodze decyzji (…) oraz w sytuacji ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Podobne rozwiązania prawne obowiązują w państwach, gdzie jest dobrowolność szczepień" – czytamy w uzasadnieniu.

Projekt nakłada na lekarza obowiązek przeprowadzenia wywiadu przed szczepieniem oraz pisemną informację o ryzyku związanym ze szczepieniem, obowiązek wywiadu lekarskiego po szczepieniu oraz daje rodzicom możliwość zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Pierwsze czytanie musi się dobyć nie później niż trzy miesiące od daty złożenia projektu. Jak poinformowało Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP", terminem ostatecznym jest 11 października.

Reklama

Minister zdrowia Łukasz Szumowski negatywnie ocenił obywatelski projekt ustawy znoszącej obowiązek szczepień. "Nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że dobrowolność szczepień wpływa pozytywnie na populację" – powiedział Szumowski podczas spotkania z dziennikarzami w połowie lipca. Przyznał, że szczepienia - podobnie jak każde terapie - mogą wiązać się z negatywnymi skutkami. Podkreślił jednak, że stosunek korzyści do ewentualnych negatywnych skutków w przypadku stosowania szczepień wskazuje na to, iż niosą one zdecydowanie więcej pozytywnych efektów.

>>> Czytaj też: Przeszczep sztucznego zasilanego serca. To pierwsza taka operacja w Polsce