W USA DJIA spada o 0,2 proc., a S&P 500 i Nasdaq Comp. rosną po 0,2 proc.

W ujęciu sektorowym najmocniej rosną spółki oferujące usługi finansowe, a największe zniżki notuje sektor nieruchomości.

Obroty są około 20 proc. poniżej 100-sesyjnej średniej dla analogicznej fazy dnia.

W Europie główne indeksy giełdowe są na niewielkich minusach. FTSE 100 spada o 0,1 proc., DAX zniżkuje o 0,3 proc., CAC 40 spada o 0,2 proc., a FTSE MIB jest o 0,3 proc. pod kreską.

Reklama

W Londynie walory IWG tracą ponad 21 proc. na wartości. Dostawca przestrzeni biurowych poinformował o zerwaniu rozmów z funduszami private equity o ewentualnym wycofaniu spółki z giełdy.

Kurs EUR/USD zniżkuje o 0,1 proc., do 1,1559, zbliżając się do tegorocznego minimum z czerwca (1,509).

"Okolica poziomu 1,1550 jest ważna z punktu widzenia technicznego, stanowi bowiem dolne ograniczenie przedziału konsolidacji, w której kurs utrzymuje się od maja. Zejście poniżej będzie sugerowało kolejną falę spadkową kursu" - ocenili w porannym komentarzu analitycy Raiffeisen Polbank.

GBP/USD zniżkuje o 0,5 proc., do 1,2944, m.in. po poniedziałkowej wypowiedzi Liama Foxa, sekretarza ds. handlu międzynarodowego rządu brytyjskiego, wyrażającej pogląd, że "twardy" Brexit, ze względu na "nieprzejednanie UE", staje się scenariuszem bazowym. Spadki kursu koło południa ograniczyła wypowiedź premier UK, Theresy May, która stwierdziła, że "miękki" scenariusz wciąż jest zdecydowanie najbardziej prawdopodobny.

Rentowności 10-letnich Treasuries spadają o 2 pb.

Dochodowości obligacji francuskich i brytyjskich oraz bundów zniżkują o 2-3 pb, a dochodowość włoskich benchmarków spada o 4 pb, w kontekście włoskich negocjacji budżetowych.

W poniedziałek wchodzi w życie część sankcji, jakie w maju na Iran nałożyły Stany Zjednoczone, po jednostronnym zerwaniu umowy o ograniczeniu programu nuklearnego. Pierwsze ograniczenia dotyczą irańskiego sektora finansowego (m.in. zakaz nabywania przez rząd w Teheranie amerykańskich dolarów, zakaz nabywania/subskrypcji irańskich obligacji lub pośredniczenia w emisji długu przez Iran).

Kolejne sankcje USA, obejmujące sektor naftowy, wejdą w życie 4 listopada, chociaż agencja BBG podała w poniedziałek, że administracja Donalda Trumpa rozważa w tym względzie daleko idące ustępstwa.

ROZCZAROWUJĄCE DANE W NIEMIECKIM PRZEMYŚLE; INDEX SENTIX LEKKO POWYŻEJ OCZEKIWAŃ

Dane w Europie miały w poniedziałek mieszany wydźwięk. Twarde dane dotyczące niemieckiego przemysłu wyraźnie rozczarowały, natomiast dane ankietowe dotyczące koniunktury w Eurozonie zaskoczyły in plus.

Zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w czerwcu o 4,0 proc. mdm, a rdr o 0,8 proc. Oczekiwano tymczasem -0,5 proc. mdm i +3,4 proc. rdr, po wzroście miesiąc wcześniej o 2,6 proc. mdm i 4,4 proc. rdr.

Wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro, podawany przez Sentix, w sierpniu wzrósł natomiast do 14,7 pkt. z 12,1 pkt. miesiąc wcześniej. Wskaźnik ocen obecnej sytuacji wzrósł do 37,3 pkt. z 36,8 pkt. poprzednio. Zwyżkował także indeks oczekiwań i wyniósł -5,8 pkt. wobec -10 pkt. miesiąc wcześniej.

WCIĄŻ NAPIĘCIE NA LINII USA-CHINY

Chiny są gotowe na "wyczerpującą" wojnę handlową z USA i nie boją się ponieść krótkoterminowych kosztów - podała w niedzielę chińska państwowa prasa.

W poniedziałkowym komentarzu, w zagranicznej edycji, oficjalnego dziennika Komunistycznej Partii Chin „Renmin Ribao” oceniono natomiast, że groźby Trumpa to „jego osobisty oszukańczy spektakl wymuszeń i zastraszania”. Styl prezydenta USA porównano do Street Fightera – serii popularnych japońskich gier wideo z gatunku bijatyk, w oparciu o które powstał m.in. film „Uliczny Wojownik”.

"Cła działają lepiej niż ktokolwiek się spodziewał" - ocenił natomiast w weekend na twitterze prezydent USA D. Trump.

Chiny zadeklarowały w ub. tygodniu, że nałożą taryfy w wysokości od 5 do 25 proc. na 60 mld USD amerykańskiego importu (w tym 25 proc. na LNG), jeżeli Stany wcielą w życie kolejne cła na chińskie produkty. Biały Dom zlecił podwyższenie stawki celnej do 25 proc. z 10 proc. w opracowywanej transzy barier na import z Chin o wartości 200 mld USD.

NIEJEDNOZNACZNE DONIESIENIA Z WŁOCH WS. NEGOCJACJI BUDŻETOWYCH

Rządząca we Włoszech koalicja rozpoczęła w piątek negocjacje ws. budżetu na 2019 r. Rynki obawiają się realizacji obietnic wyborczych, które zakładały wzrost wydatków, co mogłoby osłabić kondycję finansów publicznych Włoch.

W ambiwalentnym tonie wypowiedział się w poniedziałek Luigi di Maio, lider współrządzącego Ruchu 5 Gwiazd.

"Fajnie by było, gdyby (...) udało się sfinansować nasz program wyborczy w sposób zgodny z regułami fiskalnymi UE, bo uspokoiłoby to rynki. Ale reguły unijne nie mogą być dla nas zasadniczym ograniczeniem" - powiedział di Maio w rozmowie z telewizją RAI.

ROPA DROŻEJE; SAUDOWIE OGRANICZAJĄ PRODUKCJĘ

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 69,5 USD, po wzroście o 1,4 proc.

Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 1,1 proc., do 74,1 USD za baryłkę.

Saudowie, którzy w zadeklarowali ostatnio chęć zwiększenia wydobycia ropy, by nie dopuścić do dalszego wzrostu jej cen, w lipcu obniżyli poziom produkcji do 10,3 mln b/d (-189 mln b/d względem czerwca) - dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg.

Wcześniejsze przecieki z Rijadu wskazywały, że Saudowie przygotowywali się na wydobycie w lipcu nawet 10,8-11 mln b/d, po tym jak prezydent USA D. Trump skrytykował politykę cenową OPEC.

"Saudowie wysyłają jasny sygnał, że mają wyraźnie zdefiniowane pasmo cenowe, do którego dążą i zupełnie zaskakujące ograniczenie podaży jest tego przejawem" - ocenił Mike Wittnes z Societe Generale

SZEREG WYPOWIEDZI CZŁONKÓW EBC I FED

E. Nowotny, członek Rady Prezesów EBC, opowiedział się w poniedziałkowym wywiadzie dla Der Standard za "szybszym" tempem normalizacji polityki monetarnej przez EBC. Jego zdaniem, "powolny wzrost" stóp procentowych nie zaszkodziłby gospodarce eurolandu.

"Stopniowe" podwyżki stóp procentowych, uzależnione od ścieżki inflacji, poparła z kolei w weekend S. Lautenschlaeger, członkini zarządu EBC.

James Bullard z Fed St. Louis (aktualnie bez prawa głosu w FOMC) udzielił długiego wywiadu CNBC. Bullard stwierdził, że tempo ekspansji w USA było nieco poniżej typowej dynamiki wzrostowej fazy cyklu.

"Idea, że recesja jest nieunikniona jest błędna" - ocenił Bullard.

Jego zdaniem jednak, napięcie w międzynarodowej polityce handlowej jest obecnie bardzo dużym zagrożeniem.

Bullard ocenił obecny kształt krzywej dochodowości Treasuries jako prawidłowy (w kontekście obaw o przesadną płaskość), chociaż zaznaczył, że może się to zmienić "na przestrzeni 2 lat", jeśli "benchmark nie będzie współpracował ze stopami Fed". (PAP Biznes)