We wtorek media informowały, że Okręgowa Rada Adwokacka w Bydgoszczy zwolniła mec. Grzegorza Hawryłkiewicza ze stanowisk kierownika szkolenia aplikantów adwokackich oraz wykładowcy prawa karnego procesowego po jego decyzji o kandydowaniu do Sądu Najwyższego. Dziekan bydgoskiej ORA Justyna Mazur mówiła PAP, że "nikt w Polsce nie wie, kiedy może nastąpić powołanie osób wybranych do SN, ale po ujawnieniu listy kandydatów musimy liczyć się z tym, że pan mecenas zostanie powołany". Jak dodała, ORA musi natomiast znaleźć osobę, która przejmie obowiązki dot. szkolenia aplikantów od początku września.

Mucha, pytany o tę kwestię w środę w radiowej Trójce zastrzegł, że "nie zna sprawy bydgoskiej". "Jeżeli natomiast miałoby polegać na prawdzie, że są jakiekolwiek sankcje wyprowadzone wobec adwokatów, którzy ubiegają się o stanowiska sędziów SN - co jest zgodne z polskim prawem i polską ustawą - to oczywiście jest to działanie nieakceptowalne, które nie mieści się w żadnym standardzie, jeżeli chodzi o przestrzeganie reguł etycznych" - powiedział wiceszef KPRP.

"To jest rzecz, która jest zupełnie niewyobrażalna. Ja mam nadzieję, że takie informacje nie będą się potwierdzać, bo to wymagałoby niewątpliwie interwencji ze strony ministra sprawiedliwości" - dodał Mucha.

Jak podkreślił, "nie można przyjąć tego rodzaju założenia, że za zachowanie zgodne z prawem, ktoś ze względów politycznych, czyli ocen politycznych kierownictwa tej czy innej korporacji, czy np. przedstawicieli władz adwokatury na szczeblu danej izby, ma ponosić jakieś negatywne konsekwencje. Tak być nie może". "To absolutnie nie mieści się w zakresie tego, czego adwokatura ma bronić, bo sankcja za poglądy, za przestrzeganie prawa - to jest coś niemożliwego" - zaznaczył Mucha.

Reklama

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie.

Na stanowiska w Izbie Dyscyplinarnej wpłynęło 100 kandydatur, w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - 74 kandydatury, w Izbie Cywilnej - 34, a na wakaty w Izbie Karnej - siedem kandydatur. Termin zgłaszania kandydatur do SN upłynął 29 lipca.

Od poniedziałku kandydatów wysłuchują zespoły Krajowej Rady Sądownictwa. Wysłuchania te mają zakończyć się w środę. Spośród pierwotnie zgłoszonych 215 kandydatur - po wycofaniu niektórych lub uznaniu, że inne nie spełniają kryteriów - do wysłuchania pozostało poniżej 200 osób. Wtorkowy komunikat Biura KRS informował o łącznie 182 kandydatach zaproszonych na wysłuchania.

>>> Czytaj też: Miała być armia PO i Nowoczesnej. Nie ma chętnych do pilnowania wyborów