Bank poinformował, że wstrzymanie kupna walut ma na celu "zwiększenie przewidywalności działań władz pieniężnych i zmniejszenie niestabilności rynków finansowych". Decyzja o wznowieniu zakupu zagranicznych walut podjęta zostanie "z uwzględnieniem faktycznej sytuacji na rynkach" we wrześniu.

Po komunikacie banku rubel przestał spadać na moskiewskiej giełdzie. Według stanu z godz. 13 czasu lokalnego (godz. 12 czasu polskiego) w czwartek kurs rosyjskiej waluty wyniósł 69,01 rubla za 1 USD, co odpowiada poziomom z kwietnia 2016 roku. Później rubel umocnił się do poziomu 67,64 za dolara.

Analitycy cytowani przez rosyjską prasę gospodarczą uważają, że działania banku centralnego przyczynią się do umocnienia rubla i prognozują, że w pierwszych dniach września kurs kształtować się będzie na poziomie 66-67 rubla za 1 USD.

Jednocześnie niektórzy eksperci wskazują, że decyzja banku centralnego może świadczyć o jego zaniepokojeniu, ponieważ wcześniej bank nie ingerował w rozwój sytuacji poprzez oficjalne oświadczenia. Analityczka Alfa Banku Natalia Orłowa powiedziała dziennikowi "Wiedomosti", że rynek odczyta decyzję banku centralnego jako chęć niedopuszczenia, by kurs przekroczył poziom 70 rubli za 1 USD.

Reklama

Wcześniej bank centralny wstrzymał zakup dewiz na jeden tydzień, ale wznowił go 20 sierpnia i kurs rubla zaczął spadać.

Rosyjska waluta słabnie w ostatnich dniach w związku z zapowiedzią Departamentu Stanu USA wprowadzenia kolejnych sankcji wobec Rosji. Miały być one ogłoszone 22 sierpnia lub "w okolicach tej daty".

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)