W piśmie do prezydenta podpisanym przez prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej Jacka Trelę oraz prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych Macieja Bobrowicza zaznaczono, że "do Sądu Najwyższego trafiają sprawy obywateli i mają oni prawo oczekiwać, że wybór sędziów będzie odbywać się według najlepszych standardów".

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie.

W czwartek wieczorem Krajowa Rada Sądownictwa podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wniosku o powołanie 12 sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Łącznie KRS rozpatrzyła 82 kandydatury do tej Izby, zespół Rady wysłuchał 63 osób kandydujących. Z kolei w piątek KRS podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi na wakat w Izbie Karnej SN jednego spośród pięciu kandydatów. Z kolei na początku następnego tygodnia - w poniedziałek i wtorek - Rada zajmie się obsadą dwóch kolejnych izb: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Cywilnej.

"Obecny, niezwykle pośpieszny i nietransparentny proces oceniania nowych kandydatów na sędziów do Sądu Najwyższego stanowi istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli. Podważa on fundamenty, na których opiera się zaufanie do wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczyli w swym liście do prezydenta prezesi NSA i KRRP.

Reklama

Jak podkreślili, "praworządność, to jedna z naczelnych zasad demokratycznego państwa; zasada, której przestrzeganie i stosowanie w praktyce stanowi gwarancję bezpieczeństwa obywateli RP".

"Zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem, by ze względu na te zagrożenia, nie mianował nowych sędziów SN, do czasu orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu, który w duchu poszanowania europejskiego prawa, demokratycznej tradycji sądownictwa i niezawisłości sądów oraz niezależności sędziów rozstrzygnie zagadnienia prejudycjalne przedstawione przez Sąd Najwyższy" - głosi pismo.

Na początku sierpnia Sąd Najwyższy wystosował pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Pytania zostały zadane na tle rozpoznawanej przez SN sprawy, która "dotyczyła obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych w sytuacji kiedy Polak ma firmę w Czechach albo na Słowacji". W powiększonym składzie orzekającym w tej sprawie znalazł się jeden sędzia, który przekroczył już 65. rok życia i co do którego trwa procedura związana z przeniesieniem go w stan spoczynku lub ewentualnym umożliwianiem mu dalszego orzekania.

Rzecznik prasowy SN sędzia Michał Laskowski mówił wtedy, że "na tle kwestii, związanej z możliwością orzekania przez tego sędziego, SN zadał pytania TSUE". Jak dodawał, SN jednocześnie zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku.

Pytania do TSUE - jak informował SN - dotyczą m.in. wykładni przepisów europejskich w zakresie zasady nieusuwalności sędziów, która to zasada "jest w ocenie SN łamana zawsze, gdy ustawodawca krajowy zdecyduje się na obniżenie wieku emerytalnego oraz zastosowanie nowego niższego wieku emerytalnego do sędziów wbrew woli tych sędziów" oraz wykładni tych samych przepisów prawa unijnego "w kontekście przepisów ustawy o SN uzależniających możliwość dalszego orzekania przez sędziego od zgody organu władzy wykonawczej".