Minister finansów Turcji Berat Albayrak po spotkaniu ze swoim francuskim odpowiednikiem Bruno Le Maire'em oświadczył w poniedziałek, że Ankara chce, by stosunki Turcji z UE weszły w nową fazę. Ostrzegł, że sankcje USA wobec Turcji mogą zdestabilizować region.

Jak mówił na konferencji prasowej w Paryżu minister Albayrak, który jest zięciem tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, Ankara chce, by nowa faza relacji z UE wiązała się z bardziej znaczącą rolą handlu.

Cytowany przez Reutera turecki minister finansów podkreślił, że ostatnie jednostronne decyzje USA pokazały, że stosunki Turcji z Unią Europejską są ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.

Spór Ankary z Waszyngtonem dotyczący oskarżonego w Turcji o terroryzm amerykańskiego pastora Andrew Brunsona doprowadził do nałożenia na Turcję przez USA sankcji, które przyczyniły się do zapaści liry tureckiej. Waszyngton nałożył na Turcję podwyższone cła na stal i aluminium oraz sankcje na ministra sprawiedliwości Abdulhamita Gula i szefa MSW Suleymana Soylu.

"Kroki podjęte (przez USA) ze względów politycznych będą miały wpływ nie tylko na globalny system finansowy, lecz także na światowy handel i stabilność regionu" - ostrzegał w Paryżu Albayrak. Jak dodał, szkody wyrządzone przez te działania "niestety doprowadzą do chaosu, który wzmocni terroryzm i kryzys uchodźczy".

Reklama