Jest to nowe rozwiązanie prawne, które ma wzmocnić rolę spółdzielczości w rolnictwie. Rząd przyjął projekt pod koniec lutego 2017 r., po czym w kwietniu ubiegłego roku został skierowany do prac w Sejmie. Utworzona została specjalna podkomisja, która kilka miesięcy pracowała nad projektem i zakończyła ją 18 lipca br. przyjęciem sprawozdania.

Jak poinformował przewodniczący podkomisji Robert Telus (PiS), powodem długotrwałości prac było oczekiwanie na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie zgody na zastosowanie ulg podatkowych w ramach pomocy publicznej. KE jednak tylko zgodziła się, by można było ją przyznać, ale wyłącznie w ramach de minimis.

Poseł PiS dodał, że w trakcie prac zgłoszono 13 poprawek merytorycznych, ale tylko jedna dotycząca wpisania klauzuli de minimis, której autorem było ministerstwo rolnictwa, została uwzględniona w projekcie. Ponadto w trakcie prac podkomisji zgłoszono kilka poprawek redakcyjno-legislacyjnych, wszystkie zostały uwzględnione w sprawozdaniu - zaznaczył Telus.

Podczas pierwszego czytania projektu na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa posłowie nie wprowadzili żadnych zmian, ale poseł Zbigniew Ajchler (PO)zapowiedział, że podczas drugiego czytania klub Platformy Obywatelskiej zgłosi komplet poprawek.

Reklama

"Zapisy tego projektu, mimo szczytnego celu, są nie do przyjęcia" - powiedział Ajchler. Podkreślił, że nie może być tak, by zakup ziemi przez spółdzielnie nie był możliwy od jej członka-rolnika. Nie dobry jest też zapis, że osoba, która przestaje być członkiem spółdzielni traci w niej udziały - argumentował poseł. Dodał, że poprawki, które zostały odrzucone podczas prac w podkomisji zostaną ponownie przedstawione w Sejmie i ma nadzieję, że przekona posłów do przyjęcia tych propozycji.

Projekt ustawy o spółdzielniach rolników, przygotowany przez ministerstwo rolnictwa, zawiera przepisy zachęcające do powoływania spółdzielni rolników i ich związków, aby stworzyć w ten sposób lepsze warunki ekonomiczne do prowadzenia działalności przez producentów rolnych. Chodzi o zachęty w formie zwolnień podatkowych.

W myśl projektu, spółdzielnię będzie mogło założyć minimum 10 pracowników, a sama spółdzielnia będzie musiała funkcjonować przynajmniej rok. Zakłada się, że członkami spółdzielni rolniczej mogą być osoby fizyczne lub prawne prowadzące gospodarstwo rolne, prowadzące chów lub hodowlę ryb oraz osoby fizyczne lub prawne niebędące rolnikami prowadzące działalność w zakresie przechowywania, magazynowania, sortowania, pakowania lub przetwarzania produktów rolnych lub grup tych produktów.

W projekcie proponuje się, aby członkowie spółdzielni rolniczej byli zwolnieni m.in. z podatku i opłat lokalnych od budynków i budowli oraz ich części, a także zajętych przez nie gruntów wykorzystywanych przez spółdzielnie lub związek spółdzielni rolników na działalność określoną w ustawie oraz z podatku dochodowego od osób prawnych - zwolnienie będzie dotyczyło dochodów spółdzielni rolników pochodzących ze sprzedaży produktów rolnych lub grup tych produktów, dla których spółdzielnia została założona.

Te ulgi będą możliwe w ramach pomocy de minimis i mają wspomóc spółdzielnie w początkowym okresie ich działalności.

Spółdzielnia rolników będzie mogła się zająć przechowywaniem czy przetwarzaniem produktów lub grup produktów wyprodukowanych przez jej członków. Może również świadczyć na rzecz członków różne usługi np. upowszechniać metody uprawy, technologii produkcji czy prowadzić działalność społeczną i oświatowo-kulturalną.

W ocenie rządu, dzięki nowym przepisom spółdzielnie rolników będą miały silniejszą pozycję negocjacyjną wobec odbiorców ich produktów, co ma szczególne znaczenie w sytuacji dużej presji na obniżanie cen. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska