Sekretarz generalny Forum Młodych Nowoczesnych Filip Supeł podkreślił na konferencji prasowej, że PiS dochodząc do władzy obiecywało, że nie będzie podnosić podatków.

"Tymczasem już na początku lipca pojawił się rządowy projekt ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, który to zakłada sfinansowanie tego funduszu m.in. ze składek z Funduszu Pracy, a także z tak zwanej daniny solidarnościowej" - powiedział Supeł.

Według niego, to złe działanie. "Jest to działanie, które wbrew deklaracjom rządu, uderza w ten zalążek merytokratycznej klasy średniej, która miała rodzić się pod rządami PiS. Uważamy, że jest to zgubna logika, która w czasach, kiedy rządy zachęcają biznes do lokowania inwestycji na terenie swoich krajów ten biznes zniechęci" - powiedział Supeł.

Dlatego działacze FMN skierowali do szefa rządu apel. Zaznaczono w nim, że "zgodnie z rządowym projektem ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. tzw. +danina solidarnościowa+ miałaby obejmować osoby zarabiające ponad 1 mln zł rocznie i wynosić 4 proc. od nadwyżki ponad tę kwotę".

Reklama

"Eksperci są zgodni: podatek ten zapłacą przede wszystkim prowadzący działalność gospodarczą. Szacuje się, że +daninę+, stanowiącą de facto wprowadzany tylnymi drzwiami trzeci próg podatku dochodowego, zapłacą w 70 proc. przedsiębiorcy, dokładając kolejną cegiełkę do licznych obciążeń dla polskiego biznesu" - napisano w apelu.

Zaznaczono w nim też, że nowy podatek obciąży przedstawicieli wolnych zawodów - prawników, lekarzy czy księgowych, którzy będą świadczyć swoje usługi na tyle dobrze, że przekroczą próg 1 mln zł. uderzając w zalążki tworzącej się wyższej klasy średniej i systemowo zniechęcając do ciężkiej pracy i rozwoju. "Osoby te trudno uznać za ponadprzeciętnie zamożne - mimo, iż zarabiają relatywnie dużo, ponoszą również bardzo wysokie koszta działalności" - podkreślają autorzy apelu.

Ponadto - jak dodali - "podatek solidarnościowy stanowi niebezpieczny precedens grożący dalszą eskalacją skali progresji podatkowej i uderzeniem w najbardziej przedsiębiorczych obywateli, podczas gdy cały świat powoli odchodzi od tej zgubnej logiki".

Zdaniem autorów apelu podatki powinny być "proste, niskie, i finansować tylko to, co niezbędne". Według nich, "jeżeli brakuje pieniędzy na fundusz osób niepełnosprawnych należy ograniczyć kosztowne rozdawnictwo przywilejów i świadczeń dla wybranych grup społecznych".

"Apelujemy do premiera Mateusza Morawieckiego: Nie wprowadzajmy nowego progu podatkowego, pieniędzy dla niepełnosprawnych rodzin poszukajmy w cięciach rozbuchanych wydatków państwowych" - napisali działacze Forum Młodych Nowoczesnych.

Pod apelem podpisali się też m.in. Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski, Główny Ekonomista Business Centre Club prof. Stanisław Gomułka, przewodniczący Centrum Kapitalizmu Tomasz Kołodziejczuk i przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju Sejmu RP, poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.

W maju br. szefowe resortów finansów i rodziny Teresa Czerwińska i Elżbieta Rafalska zapowiedziały powstanie nowego państwowego funduszu celowego – Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Będzie on zasilany przede wszystkim z dwóch źródeł: obowiązkowej składki z "przekierowania" 0,15 proc. podstawy składki na Fundusz Pracy i tzw. daniny solidarnościowej od dochodów osób fizycznych – w wysokości 4 proc. od nadwyżki dochodów powyżej 1 mln zł za rok podatkowy.

Powstanie Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych było spowodowane 40 dniowym protestem osób niepełnospranych i ich podopiecznych w Sejmie. Protestujący zgłaszali wówczas dwa główne postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie; zaproponowali, by dodatek był wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 zł, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 zł i od stycznia 2020 r. również 125 zł.