Jak poinformował PKN Orlen, nowy otwór, Miłosław-6H został zaprojektowany jako odwiert z odcinkiem horyzontalnym poprowadzonym w utworach czerwonego spągowca, "co powinno zapewnić o wiele większe przepływy gazu" - jego całkowita długość wyniesie ok. 4 tys. 700 metrów, natomiast odcinek pionowy zaplanowany jest do głębokości 3 tys. 680 metrów.

"Zastosowanie technologii wierceń horyzontalnych przyniosło bardzo dobre efekty we wcześniej wykonywanych odwiertach na tym terenie" – podkreślił prezes Orlen Upstream Janusz Radomski, cytowany w komunikacie płockiego koncernu. Zwrócił przy tym uwagę, że dzięki wykonaniu odcinków poziomych w innych odwiertach, udało się zwiększyć poziom wydobycia z utworów czerwonego spągowca, który jest dla nas celem geologicznym projektu Płotki.

Orlen Upstream podał, że złoże gazu Miłosław E, z którego przy współpracy z PGNiG, rozpoczęto wydobycie już w 2017 r., położone jest na obszarze projektowym Płotki w gminie Miłosław (Wielkopolskie), a zostało udokumentowane w 2015 r., w trakcie wiercenia otworu Miłosław-4K na koncesji Kórnik-Środa.

Zasoby wydobywalne oszacowano na poziomie ok. 900 mln metrów sześc. gazu ziemnego zaazotowanego, a prognozowana eksploatacja złoża potrwa około 15-20 lat. Orlen Upstream dysponuje 49 proc. udziałów w tym projekcie, a PGNiG posiada pozostałą część i jest jego operatorem.

Reklama

Działający od 2006 r. Orlen Upstream to spółka, w której PKN Orlen ma 100 proc. udziałów, powołana do poszukiwań i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego, w tym ze złóż niekonwencjonalnych. (PAP)