Przed głosowaniem nowy premier powiedział w parlamencie, że rząd skoncentruje się na polepszeniu systemu ochrony zdrowia, ograniczeniu biurokracji i zapewnieniu trwałego rozwoju gospodarczego Słowenii.

Sam Szarec, szef centrolewicowej i antysystemowej Listy Marjana Szareca (LMS), został desygnowany przez parlament w połowie sierpnia, co zakończyło trwający niemal miesiąc okres problemów z wyborem szefa rządu.

19 lipca były premier Janez Jansza, szef Słoweńskiej Partii Demokratycznej (SDS), która wygrała czerwcowe wybory, poinformował o nieudanej misji utworzenia koalicji rządowej.

Szarec, którego ugrupowanie zajęło w wyborach drugie miejsce, porozumiał się z czterema centrolewicowymi partiami - Socjaldemokratami (SD), Partią Nowoczesnego Centrum (SMC), Partią Alenki Bratuszek (SAB) i Demokratyczną Partią Emerytów Słowenii (DeSUS). Mają one łącznie 43 mandaty, ale nowy premier otrzymał także poparcie Lewicy (L), która ma 9 mandatów, jednak odmówiła wejścia do rządowej koalicji.

Reklama

W sierpniu Szarec wyraził gotowość do wzmocnienia ochrony granic Słowenii, które są jednocześnie granicami strefy Schengen na Bałkanach. Chce w ten sposób walczyć z nielegalnymi migrantami, którzy próbują dostać się na Zachód Europy właśnie przez Słowenię.

Szarec wyraził także głębokie przywiązanie do członkostwa Słowenii w Unii Europejskiej i NATO. Jego zdaniem Słowenię należy utrzymać "w twardym rdzeniu Europy", gdyż "jest to wielki sukces" jego kraju. (PAP)

cyk/ mc/