Szczyt COP24 rozpocznie się 2 grudnia w Katowicach, dzień wcześniej niż planowano. Na otwarcie 3 grudnia prezydent Andrzej Duda zaprosił szefów rządów i państw. Do tej pory obecność potwierdziło ponad 30 z nich - wynika z informacji portalu WysokieNapiecie.pl.

Deklaracje duże i małe

Podczas "szczytu liderów" Polska przedstawi deklarację Just Transition - sprawiedliwej transformacji. Projekt ten to niejako ukłon w stronę związkową. Promuje stopniowe odchodzenie od węgla, wsparcie regionów powęglowych i byłych górników poszukujących nowych form zatrudnienia oraz zagospodarowania niepotrzebnych kopalń. "Naszym zadaniem jest zapewnienie sprawiedliwej i solidarnej transformacji, która pozwoli ochronić klimat przy jednoczesnym utrzymaniu rozwoju gospodarczego i miejsc pracy. Rozwój powinien być odpowiedzialny w wymiarze gospodarczym, społecznym, środowiskowym i klimatycznym" – to Michał Kurtyka, przyszły prezydent COP24, mówił na spotkaniu związkowym "Społeczny Pre_COP24" niedawno w Katowicach.

Just Transition ma być najważniejszą deklaracją, pod którą będą podpisywać się przywódcy państw. Pozostałe dwie deklaracje - o lasach (chodzić ma o neutralność węglową i promocję "leśnych gospodarstw węglowych") i elektromobilności zostaną prawdopodobnie zaprezentowane na wydarzeniach towarzyszących COP24 i będą skierowane nie tylko do krajowych decydentów, ale także do organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw, miast, samorządów. Jak podkreślają organizacje pozarządowe, nie jest jasne, w jaki sposób polski rząd zamierza przedstawić te kwestie - każdy z tych obszarów rodzi kontrowersje wśród przynajmniej części państw.

Reklama

- Mam nadzieję, że polski rząd nie wykorzysta COP-u i Pre-COP-u jako okazji do promocji węgla, tak jak stało się to podczas COP19 w Warszawie. Podkopałoby to zupełnie zaufanie do Prezydencji. Częstokroć uwypuklana przez Polskę redukcja emisji gazów cieplarnianych od 1988 roku jest dopiero początkiem naszej drogi na rzecz zeroemisyjnej gospodarki – podkreślił Oskar Kulik, specjalista ds. polityki klimatyczno-energetycznej WWF Polska.

Prace nad deklaracjami są zaawansowane i były prowadzone także podczas Climate Change Conference w Bangkoku, gdzie wraz z Kurtyką poleciał zespół liczący 35 osób.

Po co polska delegacja poleciała do Bangkoku i o co spierają się zainteresowane państwa? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl