Podczas rozmów z amerykańskimi ustawodawcami i czterogodzinnym spotkaniu w ramach polsko-amerykańskiej grupy roboczej w Pentagonie, szefowi polskiego resortu obrony towarzyszyli wiceminister obrony Tomasz Szatkowski i attaché wojskowy RP w Waszyngtonie gen. Cezary Wiśniewski.

Jak podkreślił minister Błaszczak po zakończeniu spotkań na Kapitolu, była to jego trzecia wizyta w Waszyngtonie od czasu objęcia stanowiska ministra obrony narodowej.

Błaszczak spotkał się na Kapitolu z przewodniczącym wpływowej Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów USA kongresmenem Williamem Thornberrym, Republikaninem ze stanu Teksas oraz z życzliwym Polsce kongresmenem ze stanu New Jersey, Republikaninem Chrisem Smithem, członkiem m.in. Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów.

"Podziękowałem kongresmenowi Smithowi za list, jaki razem z sześciorgiem kongresmenów podpisał w sprawie Polski. List był skierowany lipcu tego roku do sekretarza (obrony - PAP) Mattisa i przedstawiał argumenty przemawiające za stałą obecnością wojsk amerykańskich w Polsce" - poinformował minister Błaszczak.

Reklama

"Przedstawiałem argumenty przemawiające za stałą obecnością wojsk amerykańskich w Polsce" - powiedział minister obrony narodowej po rozmowach w Kongresie USA.

Zapytany o to, kiedy mogłoby dojść do stałego rozmieszczenia wojsk amerykańskich w Polsce, minister Błaszczak odparł, że "rozmawia o faktach i dodał, że wszelkie sprawy związane z możliwością stałego stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce były tematem rozmów polsko-amerykańskiej grupy roboczej w Pentagonie, którym ze strony polskiej przewodniczył wiceminister obrony Tomasz Szatkowski.

"Nie będę wskazywał terminu, bo nie o to chodzi, jeszcze raz podkreślam, że to jest proces" - powiedział Błaszczak.

Zdaniem szefa MON fakt, że polsko-amerykańska grupa robocza rozpoczęła pracę, świadczy o tym, że "jest konkretna, realna szansa" na stałą obecność wojsk USA w Polsce. "Gdyby nie było na to szansy (...) to skończyłoby się wyłącznie na rozmowach ogólnych (...) dziś mówimy o szczegółach" - dodał minister.

Błaszczak poinformował, że prowadzone w Pentagonie rozmowy dotyczyły także zakupu przez Polskę sprzętu wojskowego, jednak odmówił podania szczegółów tych rozmów. "Przyjąłem taką zasadę, że o kontraktach mówimy wtedy, gdy one są sfinalizowane, a nie gdy toczą się negocjacje" - dodał polski minister.

Szef MON powiedział korespondentom polskich mediów, że podczas swoich spotkań przekonywał amerykańskich rozmówców, iż obecność sił USA w Polsce poprawia bezpieczeństwo nie tylko naszego kraju, ale też Europy i świata oraz jest "odpowiednią odpowiedzią na agresywną politykę Rosji".

Szef resortu obrony, odpowiadając na pytanie PAP, czy miał okazję podczas swoich spotkań w Waszyngtonie rozmawiać o raporcie dotyczącym zasadności stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce, do którego opracowania Kongres w "Ustawie o autoryzacji wydatków na obronę im. Johna McCaina" zobowiązał ministra obrony USA do 1 marca przyszłego roku, przyznał że planowany raport był tematem jego rozmowy z kongresmenem Williamem Thornberrym, który powiedział, że "także bardzo liczy na rezultaty tych działań".

"Podczas rozmowy z przewodniczącym Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów Williamem Thornberrym wskazałem, że wojska amerykańskie dwukrotnie w ubiegłym stuleciu ratowały Europę przed zagładą - podczas pierwszej i drugiej wojny światowej - i argumentowałem, że lepiej jest działać prewencyjnie i wzmacniać zdolności obronne, tym bardziej że Polska jest przygotowana na wysiłek w tej sprawie" -powiedział minister obrony narodowej.

Minister Błaszczak poinformował, że zapewnił swoich amerykańskich rozmówców, że Polska jest gotowa w związku z tym "zainwestować w potrzebną infrastrukturę".

Szef polskiego resortu obrony zapowiedział, że będzie towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas rozmów, które polski prezydent przeprowadzi w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem w przyszły wtorek. "Z pewnością w ich trakcie tych rozmów będą poruszane sprawy związane z obronnością" - podkreślił Mariusz Błaszczak.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)

tzach/ zub/ sp/