W opublikowanym we wtorek w "Politico" artykule Jacek Czaputowicz, Linas Linkeviczius i Teodor Melescanu ostrzegają przed osłabieniem UE bez Wielkiej Brytanii; argumentują, że nie jest jeszcze za późno, by uniknąć wielu szkód.

Wskazują, że Wielka Brytania jako członek Rady Bezpieczeństwa ONZ i kraj z potencjałem jądrowym jest jednym z kluczowych filarów działań zewnętrznych UE, a bez niej pozycja Wspólnoty na arenie światowej może osłabnąć.

Podkreślają jednak, że wyraźne zobowiązanie się Wielkiej Brytanii dotyczące bezpieczeństwa Europy daje powody, by wierzyć, że UE i Londyn mogą się nawzajem wspierać w kwestii obronności i wspólnie bronić europejskich interesów i wartości.

Bliska współpraca po Brexit będzie szczególnie ważna we wschodniej i południowej części UE, na Bałkanach Zachodnich i w podejściu do Rosji - napisali ministrowie.

Reklama

Wskazują również, że wspólna polityka zagraniczna i w sferze bezpieczeństwa UE jest jednym z najmniej uregulowanych obszarów integracji UE, dlatego oferuje wiele możliwości manewru i kształtowania partnerstwa strategicznego z Wielką Brytanią.

"UE nie znajdzie bliższego partnera niż Londyn. Mamy wspólne wartości i szereg wspólnych interesów. Jesteśmy naturalnymi sojusznikami. Potrzebujemy siebie nawzajem, aby stawić czoło rosnącym wyzwaniom, bronić porządku światowego opartego na regułach i zapewnić lepszą przyszłość następnym pokoleniom. Kształt przyszłych relacji UE-Wielka Brytania pozostaje w naszych rękach" - piszą w podsumowaniu szefowie dyplomacji Polski, Litwy i Rumunii.

>>> Czytaj też: "The Times": UE chce gwarancji niezmienności porozumienia ws. Brexitu