Większość zadłużenia przypada na centralną administrację państwową: jej dług, jak podaje hiszpańska agencja prasowa EFE, osiągnął "historyczne maksimum": 1,032 bln euro, tj. 87,1 proc PKB.

Według przewidywań Hiszpańskiego Krajowego Instytutu Statystyki (INE) przyrost PKB w Hiszpanii wyniesie w tym roku 2,5 proc.

Wielu hiszpańskich ekonomistów przewiduje nowy okres pewnego spowolnienia gospodarczego w kraju.

Banco de Espana, Bank Hiszpanii, w ogłoszonym w tych dniach raporcie prognozuje, że podobnie jak to się działo przez kilka kolejnych lat od początku kryzysu gospodarczego 2008 roku, hiszpańskie społeczeństwo będzie wykazywać w najbliższych latach wzmożoną tendencję do oszczędzania. Bank przypomina, że w latach 2007-2009 oszczędności Hiszpanów wzrosły o 7,5 proc., a w miarę polepszania się koniunktury, od 2010 roku zaczęły one spadać i od 2014 r. następował wzrost konsumpcji.

Reklama