W Czarnobylu, w tzw. strefie zero, obok zniszczonej wybuchem przed 32 laty elektrowni atomowej, uruchomiono w piątek pierwszą na Ukrainie elektrownię słoneczną, o symbolicznej mocy 1 MW. Na powierzchni 1,6 h zainstalowano 3800 paneli fotowoltaicznych.

Elektrownia może zasilić w prąd ok. 2 tys. mieszkań. Docelowo nowa elektrownia ma produkować od końca 2019 roku 100 MW energii rocznie.

"Dzisiaj włączamy nową elektrownię do ukraińskiego systemu elektrycznego" - powiedział Ewhen Wariagin, dyrektor ukraińsko-niemieckiej firmy Solar Chernobyl, która zainwestowała w projekt milion euro.

Elektrownia słoneczna powstała kilkaset metrów od sarkofagu, który przykrył zniszczoną w 1986 r. elektrownię jądrową.

Do katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 roku. Wybuch czwartego reaktora siłowni doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. W strefie wokół Czarnobyla wciąż obowiązuje zakaz osiedlania się.

Reklama

W listopadzie 2016 roku nad zniszczony przez wybuch reaktor nr 4 nasunięto nową osłonę w postaci stalowej arki, która pokryła stary sarkofag, chroniący to niebezpieczne miejsce przez 30 lat. Cała konstrukcja waży 36 tysięcy ton. Przewiduje się, że będzie pełnić swą funkcję przez co najmniej sto lat.

Tak dziś wygląda Czarnobyl [REPORTAŻ]