"Rozmawiałem dziś z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, uzgodniliśmy pewne rzeczy, które będą służyć kierowcom. Myślę, że ogłosimy je w ciągu najbliższych dni" - powiedział w środę PAP minister cyfryzacji.

Jak dodał, rozważana jest m.in. likwidacja karty pojazdu.

"Chodzi o zniesienie obowiązków, które kosztują obywatela, a nie są już dziś potrzebne" - podkreślił minister Zagórski. Jak dodał, wszystkie ułatwienia bazują na możliwościach, które daje CEPiK, a działanie tego systemu dawno już "zostało ustabilizowane".

Opłata za wydanie karty pojazdu, czyli dokumentu w formie książeczki, zawierającego całą historię samochodu czy motocykla, wynosi 75,50 zł. Podobnych zmian, które przyniosą kierowcom oszczędności ma być jeszcze kilka.

Reklama

Resorty chcą, by zmiany weszły w życie jak najszybciej. Na razie nie podają jednak żadnych konkretnych dat.

Jak przypomniał minister Zagórski, pakiet deregulacyjny to kolejny element ułatwień dla kierowców przygotowany przez MC. Od 1 października tego roku nie trzeba już wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego i poświadczenia polisy OC. Zamiast tego policja sprawdza wspomniane dane w systemie informatycznym CEP (Centralna Ewidencja Pojazdów).

W planach resortu jest także zniesienie obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy. Żadna konkretna data nie jest wyznaczona, ministerstwo mówi jednak o perspektywie „miesięcy a nie lat”.

>>> Czytaj też: Ważne zmiany dla kierowców. Od poniedziałku pojedziemy bez dowodu rejestracyjnego i polisy OC