Dla szwedzkiego producenta autobusów Volvo poważnym ryzykiem są opóźnienia w dostawach gotowych produktów na rynek brytyjski, mogące zaistnieć w związku z wprowadzeniem nowych przepisów celnych.

"Rozważamy wszystkie możliwości minimalizacji zakłóceń, w tym alternatywne szlaki dostaw oraz magazynowanie produktów na dotkniętych obszarach" - oświadczył rzecznik producenta autobusów Volvo, Claes Eliasson.

W związku z możliwością twardego brexitu szwedzki koncern Cherry, zajmujący się internetowymi grami oraz kasynami, zlecił swojej brytyjskiej firmie Come On sporządzenie mapy zagrożeń.

"Szwedzi oraz inni obywatele UE pracujący w Wielkiej Brytanii dla Come On otrzymają oferty pracy w Szwecji, Polsce lub na Malcie" - powiedział gazecie Anders Antonsson z Cherry.

Reklama

"Svenska Dagbladet" informuje, że inną dużą szwedzką firmą, która odczuje twardy brexit, jest bank Handelsbanken. Wielka Brytania jest dla niego drugim co do wielkości rynkiem. Aby zminimalizować potencjalne problemy, od grudnia 2018 roku brytyjski oddział banku stał się niezależną spółką.

>>> Czytaj też: Umowa ws. brexitu odrzucona, co teraz? Wyjście z UE bez umowy przeraża wszystkich