Jak przedstawia się panorama europejskich regulacji dotyczących kwestii emisji CO2?
- Uregulowania prawne dotyczące systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2, a zwłaszcza regulacje drugiej fazy, na poziomie Unii Europejskiej już funkcjonują. W Polsce problem wprowadzenia odpowiednich regulacji wciąż pozostaje jednak nierozstrzygnięty. Dla Unii Europejskiej najważniejsze jest osiągnięcie celu pułapowego, czyli emisji nieprzekraczającej ustalonych limitów. Czy zostanie on osiągnięty samoczynnie, np. przez spowolnienie gospodarcze, czy też przez działania inwestycyjne jest sprawą drugorzędną. Unia Europejska nie zamierza wprowadzić cen minimalnych uprawnień do emisji CO2 (1 uprawnienie to prawo do emisji 1 tony CO2). Nie zamierza również reagować, gdy w drugiej fazie zabraknie uprawnień i ich cena spadnie do poziomu karalnego. Pozostaje oczywiście kwestia zatwierdzania planów alokacji uprawnień dla kilku krajów. Powinna ona zostać rozwiązana do końca kwietnia 2009 r. Obecnie prace legislacyjne w Parlamencie Europejskim są skoncentrowane na recepcji ustaleń z Kioto. Dla krajów członkowskich UE najważniejsze jest to, aby jak najszybciej zostały one zakończone i przyjęto obowiązujące ustalenia.
I i II faza. Pierwsza faza (2004-2007) Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) zakończyła się na początku 2008 roku. Przyznane w tym okresie uprawnienia były o 7 proc. większe niż rzeczywiste potrzeby. W efekcie pod koniec fazy cena za uprawnienie spadła poniżej 1 euro. Komisja Europejska wyciągnęła wnioski i postanowiła zdecydowanie obniżyć przydziały uprawnień na drugi okres, na lata 20082-2012.
Jakie znaczenie mają prace legislacyjne Parlamentu Europejskiego dla przedsiębiorstw energetycznych?
Reklama
- Europejskie przedsiębiorstwa energetyczne zabezpieczają swoją produkcję na kilka lat do przodu. Już dziś bez problemu można kupić energię elektryczną na rok 2012. Jednak z zapewnieniem dziś dostaw na rok 2013 może być problem. Jak bowiem policzyć opłacalność kontraktu na sprzedaż energii elektrycznej, mając świadomość tego, że uprawnienia do emisji CO2 będą w Polsce podlegać handlowi, a jego warunki wciąż nie są ustalone? W jaki sposób przedsiębiorstwo przemysłowe może zawrzeć wieloletni kontrakt, jeśli nie zna nie tylko kosztów emisji, ale również kosztów energii. Nie jest to jednak problem wyłącznie branży energetycznej.
Czy to znaczy, że mamy do czynienia z niedostatkiem regulacji na rynku polskim?
- Obowiązuje wciąż ustawa o handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych i innych substancji z grudnia 2004 r. i rozporządzenia do tego aktu prawnego. Jednak te regulacje nie wystarczają, by uczestniczyć w europejskim systemie handlu emisjami. Oczekiwania na zmiany w tych regulacjach stwarzają określone ryzyko. Próby zmiany wspomnianej ustawy, jak do tej pory, nie powiodły się. Jednak nie powinniśmy nad tym ubolewać. Lepiej postawić pytanie o to, kiedy nowa ustawa wejdzie w życie, i skierować je do rządu oraz komisji sejmowych. Ostatnie konsultacje społeczne z przedstawicielami branż odbyły się w lipcu 2008 r. Zgłoszono wiele propozycji, które mam nadzieję, że zostaną uwzględnione przez ministerstwo. Warto tu wspomnieć chociażby o dwóch kontrowersyjnych zapisach. Artykuł 10 ust. 2 projektu nowej ustawy zakłada nałożenie kary za nieprzeprowadzenie weryfikacji raportu o emisjach firmy na czas, spóźnienia w tej weryfikacji czy częściowe przekroczenie standardów monitorowania. Opóźnienie takie może być spowodowane czynnikami niezależnymi od właściciela instalacji, np. brakiem możliwości weryfikacji z przyczyny niewystarczającej liczby licencjonowanych weryfikatorów. Kary proponowane przez twórców ustawy są tak wysokie, że w konsekwencji mogą doprowadzić do upadku wiele przedsiębiorstw. Kolejnym przykładem zgłoszonej w trakcie konsultacji społecznych poprawki jest, tak zwany, zapis antyspekulacyjny, czyli odebranie uprawnień w przypadku obniżenia produkcji o 30 proc. (art. 32). Nietrudno sobie wyobrazić, jakie konsekwencje może mieć taki przepis w dobie spowolnienia gospodarczego, gdy do spadku produkcji dochodzi z przyczyn niezależnych od firmy.
Weryfikacja emisji. Rozporządzenie ministra środowiska w sprawie sposobu monitorowania wielkości emisji (Dz.U. z 2008 r. nr 183, poz. 1142) podaje szczegółowo, w jaki sposób prowadzone powinny być pomiary emisji CO2, tak aby można było sporządzić roczny raport, a następnie potwierdzić, podczas niezależnej weryfikacji, prawidłowość przyjętych obliczeń.
Jakie działania powinny podjąć firmy już dziś, aby przygotować się do spełnienia ustawowego obowiązku zarządzania emisjami CO2?
- Jeśli chodzi o wykonanie obowiązku zarządzania emisjami CO2, co finalnie kończy się umorzeniem uprawnień, to jestem przekonany, że firmy doskonale wiedzą, co robić, i poczyniły już odpowiednie przygotowania. Rozporządzenie w sprawie monitorowania wielkości emisji substancji objętych wspólnotowym systemem handlu uprawnieniami do emisji zostało przyjęte w październiku 2008 r. Zaostrzono wówczas klasy dokładności urządzeń pomiarowych w stosunku do pierwszej fazy oraz wprowadzono obowiązek zatwierdzenia planu monitorowania raportów poszczególnych firm przez odpowiednie urzędy. Być może jeszcze nie wszyscy zatwierdzili ten plan.
Brakuje jedynie uprawnień, które KASHUE (Krajowy Administrator Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji) ma przelać na konta instalacji, co według informacji prasowych, nastąpi do połowy kwietnia.
Na ile uprawnień do emisji CO2 może liczyć każda z firm, która zostanie ustawowo zobowiązana do zarządzania emisją CO2?
- Liczba uprawnień została określona w rozporządzeniu w sprawie przyjęcia Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji CO2 (KPRU) na lata 2008-2012. Co prawda trwa jeszcze dyskusja dotycząca liczby wydanych uprawnień pomiędzy przedstawicielami ministerstwa środowiska a przedstawicielami Komisji Europejskiej. Jednak mam nadzieję, że liczba ta nie zostanie już zmieniona na niekorzyść żadnej z branż.
Na jakich zasadach firmy mogą konstruować strategie zarządzania portfelami uprawnień CO2?
- Strategie zarządzania portfelami uprawnień do emisji CO2 budowane są na bazie dostępnej aktualnie wiedzy. Chodzi zarówno o wiedzę prawniczą, ekonomiczną, jak i doświadczenia z pierwszej fazy handlu uprawnieniami oraz z pierwszego roku drugiej fazy. Strategie są konstruowane w zależności od specyfiki działalności podstawowej, aktualnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa i skłonności do podjęcia ryzyka.
Mówiąc o kompleksowej strategii zarządzania portfelami uprawnień, mam na myśli trzy rodzaje strategii zróżnicowanych ze względu na zakres działań: krótko-, średnio- i długookresowe.
Strategie krótkoterminowe dotyczą bieżącego bilansowania, czyli zarządzania portfelem w obszarze danego roku bilansowego. Oparte są głównie na optymalizacji, braku bądź nadmiaru CO2, wynikającego z bieżącej emisji i wiarygodnej prognozy. Optymalizacja portfela pozwala na minimalizację kosztów emisji CO2 przy jednoczesnym wykorzystaniu zmienności cenowych rynku EU ETS. Dla energetyki optymalizacja oparta jest głównie o wskaźnik Green Dark Spread, będący sumą przychodu ze sprzedaży energii elektrycznej i kosztów, jakie ponoszone są przy jej produkcji (paliwo i emisja CO2).
Strategie średnioterminowe wiążą się głównie z całą fazą i okresem, w jakiej dane przedsiębiorstwo jest w stanie sprzedać swoją produkcję. Strategia średnioterminowa to rozbudowana procedura zabezpieczeń oparta o kontrolę ryzyka. W strategii średnioterminowej nie można zapomnieć o możliwości przenoszenia uprawnień między latami i fazami. Jest tu również miejsce na wykorzystanie możliwości wypełnienia obowiązku umorzenia uprawnień za pomocą jednostek redukcji emisji (CER) wtórnych bądź pierwotnych, czyli pozyskanych bezpośrednio z projektów. W przypadku niedoboru uprawnień mniejszego niż 10 proc. dokonania wymiany europejskich uprawnień do emisji EUA (EU Emission Allowance) na CER.
Certyfikat redukcji emisji - CER (Certified Emission Reduction) to jednostka zredukowanej lub unikniętej emisji gazów cieplarnianych, otrzymana w wyniku realizacji w przedsiębiorstwie projektu mechanizmu tzw. czystego rozwoju.
Natomiast strategia długoterminowa zarządzania portfelem to integralna część strategii rozwoju firmy. Planując inwestycję czy nawet plan rozwoju przedsiębiorstwa co najmniej do roku 2020, musimy liczyć się ze wzrostem kosztów związanymi z ochroną środowiska. W tym przypadku należy rozważyć tzw. mix paliwowy, czyli stosowanie różnego rodzaju paliwa pierwotnego, poprawę efektywności energetycznej, jak również inwestycje w nowe rozwiązania technologiczne, redukujące emisję gazów cieplarnianych.
Czy takie strategie można tworzyć i realizować już dziś, gdy wciąż brakuje przepisów, które można byłoby potraktować jako stabilną podstawę prawną do takich działań?
- Strategie krótko i średnioterminowe można, a nawet trzeba, realizować już dziś. Tak jak wspominałem wcześniej, w Polsce są wystarczające uwarunkowania prawne do uczestnictwa w systemie handlu emisjami, a zatem również do realizacji strategii zarządzania portfelami CO2. Może nie wszystkie rozwiązania technologiczne są dla polskich instalacji równie dostępne jak dla konkurentów europejskich, ale wciąż można zastosować takie metody, które obecna ustawa i rozporządzenia dopuszczają. Chciałbym w tym miejscu wyraźnie podkreślić, że nie trzeba mieć uprawnień na koncie, by nimi zarządzać. Istnieje szereg instrumentów, które zabezpieczą wyniki finansowe.
Jeśli chodzi o strategie długoterminowe, to jestem przekonany, że z ich opracowania również nie należy rezygnować. Ich brak mógłby skutkować wstrzymywaniem istotnych inwestycji.
Jakie korzyści może osiągnąć firma z opracowania i realizowania strategii zarządzania uprawnieniami do emisji CO2?
- Głównymi korzyściami z opracowania i realizowania strategii zarządzania uprawnieniami do emisji CO2 są konkurencyjność i bezpieczeństwo firmy. Pragnę zaznaczyć, że zarządzanie portfelami ma na celu przede wszystkim zabezpieczenie zysku przedsiębiorstwa na działalności podstawowej, a nie osiągnięcie zysku na samym handlu emisjami CO2. Strategie mają za zadanie optymalizację kosztów środowiskowych, a w przypadku nadwyżek pozyskanie finansowania na inwestycje proekologiczne bądź poprawę konkurencyjności. Fakt, że uprawnienia są przyznawane z puli ogólnej za darmo, nie znaczy, że są bez wartości i nie należy z nich korzystać.
HANDEL EMISJAMI
Systemem handlu emisjami CO2 objęte są branże:
● energetyczna,
● ciepłownicza,
● chemiczna,
● rafineryjna,
● cementowa,
● koksownicza,
● papiernicza,
● cukrownicza,
● szklarska,
● ceramiczna,
● a po roku 2010 również branża lotnicza.
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie przyjęcia KPRU na lata 2008-2012.
● RAFAŁ DOMASZEWSKI
dyrektor zarządzania produktami Vattenfall Trading Services