Przerwa, spowodowana spadkiem popytu, rozpoczęła się na początku kwietnia i zakładano, że potrwa miesiąc, ale z powodu utrzymującego się braku popytu na ten typ opon przedłużono ją o kolejne dwa tygodnie.

W czasie przerwy w produkcji 400 pracowników Zakładu Opon Ciężarowych nie przychodziło do pracy. W tym czasie otrzymywali 70-80 proc. wynagrodzenia.

Wstrzymanie produkcji opon do aut ciężarowych spowodował na początku kwietnia mocny spadek popytu na opony zarówno na rynku wtórnym, jak i do tzw. pierwszego wyposażenia.

Rzecznik Michelin Polska przyznała w poniedziałek PAP, że poziom produkcji opon przez tę fabrykę będzie uzależniony od sytuacji na rynku i od popytu.

Reklama

"Nie wykluczamy kilkudniowych przerw w pracy na danych liniach" - powiedziała Konopka.

Michelin Polska zatrudnia ok. 4 tys. osób i jest jedną z największych fabryk tej grupy na świecie.