MSP przyznaje jedynie, że harmonogram prywatyzacji GPW może ulec przesunięciu. „Z uwagi na wieloetapowość procesu oraz szereg uwarunkowań faktycznych i rynkowych nie można wykluczyć przesunięć zakładanego harmonogramu prywatyzacji GPW – powiedziała „Rz” wiceminister skarbu Joanna Schmid.

Według informacji gazety, MSP na pewno się na tę prywatyzację nie zdecyduje, jeśli w tym roku uda się sprzedać większościowy pakiet akcji spółki energetycznej Enea, którego wartość – według „Rz” - to około 6 mld zł. „W ten sposób presja na sprzedaż GPW znacznie spadnie – powiedziało źródło „Rz”. Schmid nie chciała tego komentować.

Zgodnie z szacunkami „Rz” polska giełda warta jest co najmniej 1 mld zł.

Na początku kwietnia MSP wysłało zaproszenia oraz umowy o poufności i wstępne informacje o planowanym przebiegu prywatyzacji GPW do czterech potencjalnych inwestorów branżowych. Są to: London Stock Exchange, Deutsche Bourse, Nasdaq OMX oraz NYSE Euronext.

Reklama

W styczniu Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) przyjęło uaktualnioną strategię prywatyzacji GPW, przewidującą sprzedaż do 73,82% akcji spółki inwestorowi branżowemu lub konsorcjum z inwestorem finansowym. W wyniku transakcji MSP zachowa udział w akcjonariacie GPW na poziomie 25% + 1 akcja, a zakończenie prywatyzacji jest zakładane w perspektywie 2-3 lat.

Ministerstwo zastrzega sobie możliwość sprzedaży inwestorowi branżowemu lub konsorcjum pakietu akcji mniejszego niż 73,82%, jednak powyżej 51% akcji, zastrzega sobie również możliwość sprzedaży do 22,82% akcji członkom giełdy (lokalnym i zdalnym), którzy zostaną zaproszeni do złożenia oferty na co najmniej 0,5% a maksymalnie 10% akcji przez jeden podmiot.

Wcześniej GPW miała trafić na GPW w pierwszym etapie swej prywatyzacji, ale wycofano się z tego z powodu bessy na rynku kapitałowym.