AP powołuje się na szefa budującej Buszer rosyjskiej firmy Atomstrojprojekt, Dana Bieleńkiego, który powiedział agencji RIA- Nowosti, że szereg banków odmówiło obsługi irańskich zobowiązań. "Musimy zmienić schemat finansowania. To nie jest wina strony irańskiej" - powiedział Bieleńki.

"O terminach uruchomienia elektrowni na dany moment nie chciałbym mówić" - dodał szef Atomstrojprojektu.

W lutym poinformowano o zakończeniu budowy siłowni, położonej na południu Iranu, u wybrzeży Zatoki Perskiej. Na początku roku strona rosyjska informowała, że uruchomienie elektrowni będzie możliwe przed końcem tego roku. Ma być to uruchomienie techniczne w celu przetestowania systemu.

Rosjanie przejęli wart miliard dolarów kontrakt z Irańczykami w 1995 roku. W latach 70. budowę siłowni atomowej w tym miejscu rozpoczęła niemiecka firma Siemens. Z inwestycji tej Niemcy wycofali się w następstwie rewolucji irańskiej.

Reklama

Kraje zachodnie, które podejrzewają, że Iran chce zdobyć bombę atomową, były krytycznie nastawione do rosyjskiego zaangażowania w budowę elektrowni w Buszerze. Jednak według Rosjan może być ona wykorzystana wyłącznie do celów cywilnych.