Banki wciąż konkurują w wyścigu o pieniądze

W porównaniu z wynikami naszego majowego rankingu, oprocentowanie lokat złotowych oferowanych przez liderów nie spadło, a bank najlepszy w kategorii lokat 12-miesięcznych, nawet nieznacznie je podwyższył (ranking obejmuje jedynie lokaty, dla założenia których wystarczy 1 tys. zł, przy wyższych kwotach minimalnych, oprocentowanie nieznacznie spada). Wciąż pojawiają się opinie, wygłaszane także przez bankowców, że konkurencja banków o pieniądze klientów ma charakter „wojny cenowej", która może być dla banków źródłem kłopotów. Okazuje się bowiem, że nie wszystkie banki są w stanie zarabiać przy tak wysokim koszcie pozyskania pieniądza.

Na swym posiedzeniu pod koniec maja Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 3,75 proc., głównie ze względu na utrzymującą się na dość wysokim poziomie inflację. Jednak nieznacznie obniżyła (z 3,5 do 3 proc.) stopę rezerw obowiązkowych, naliczanych od wartości depozytów złożonych przez klientów (oznacza to, że od każdego 1000 zł banki będą musiały tworzyć rezerwę w wysokości 30, a nie jak dotychczas 35 zł; środki gromadzone w ramach rezerw obowiązkowych są oprocentowane w wysokości 0,9 stopy redyskontowej weksli, czyli obecnie 3,6 proc.). To poprawi nieco sytuację banków, jednak raczej nie wpłynie znacząco ani na wysokość oprocentowania lokat, ani kredytów, ani na większą dostępność tych ostatnich. Według szacunków Związku Banków Polskich, dzięki tej decyzji banki będą mogły swobodniej dysponować łączną kwotą 3-3,5 mld zł.

Nie ma pewności, co ze stopami procentowymi Rada Polityki Pieniężnej zrobi na czerwcowym posiedzeniu. Jeszcze do niedawna dominowała opinia, że czeka nas kolejna obniżka o 0,25 proc. Jednak z wypowiedzi części członków RPP wynika, że nie jest to takie pewne. Nasza gospodarka trzyma się nienajgorzej, wszystko więc będzie zależało od projekcji inflacji (przewidywań przebiegu procesów inflacyjnych, opracowywanych przez ekspertów NBP). Jeśli będzie z niej wynikało, że wzrost inflacji nam nie grozi, stopy mogą zostać obniżone. To zaś będzie skłaniać banki do obniżania oprocentowania lokat.

Reklama

Odsetki prawie bez zmian

Z porównania danych rankingu majowego i czerwcowego wynika, że zmiany oprocentowania są bardzo niewielkie. Sytuacja w czerwcu jest identyczna jak w maju w przypadku lokat jednomiesięcznych zarówno pod względem wysokości odsetek, jak i czołówki banków. W przypadku środków deponowanych na trzy miesiące, mamy trzy zmiany. Do stawki najlepszych dołączył nowy w naszym zestawieniu Meritum Bank. I to od razu na sam szczyt, oferując takie samo oprocentowanie, jak majowy samotny wówczas lider AIG. Z 6 do 5,8 proc. obniżył wysokość odsetek Kredyt Bank, a z dziesiątki wypadł BOŚ, mimo, że pozostawił oprocentowanie na niezmienionym poziomie 5,5 proc. Największe zmiany w kategorii lokat 6-miesięcznych to obniżenie przez Bank Pocztowy oprocentowania z 6,35 do 5,5 proc. i pojawienie się w czołówce Meritum. Redukcja oprocentowania aż o 0,85 punktu procentowego przez Pocztowy to największa zmiana w naszym rankingu. Lukas Bank wypadł z dziesiątki najlepszych po obniżeniu wysokości odsetek z 5,2 do 5 proc.

Noble Bank, lider pod względem wysokości odsetek dla lokat 12-miesięcznych jeszcze bardziej podbił stawkę, podnosząc ją z 6,5 do 6,6 proc. Tu też konkurencja jest największa, bo w skład pierwszej „dziesiątki" w maju wchodziło aż 12 banków – trzy ostatnie oferowały po 5,25 proc. (BPH, Dominet i Fortis). W czerwcu zostały „wypchnięte" poza nią przez Meritum, który od razu znalazł się na czwartym miejscu, w ścisłej czołówce, ustępując tylko liderowi. W przypadku lokat 24-miesięcznych trzy zmiany. Wicelider Noble Bank obniżył oprocentowanie z 7 do 6,6 proc. Do stawki wszedł HSBC Bank Polska a wypadł z niej BGK po obniżeniu oprocentowania z 4,05 do 3,65 proc. W kategorii lokat 36-miesięcznych jedynie BGK obniżył oprocentowanie z 4,25 proc. do 3,8 proc. i jest to zmian dość wyraźna.

Po raz pierwszy w naszym zestawieniu banków, oferujących najwyższe oprocentowanie lokat (przypomnijmy, że uwzględniamy w nim klasyczne lokaty, oferowane bez żadnych nadzwyczajnych warunków dodatkowych, promocji, „sprzedaży wiązanej", czyli lokat wyżej oprocentowanych, ale pod warunkiem skorzystania z innych produktów banku, wysokich limitów wpłat itp.), pojawił się Meritum Bank ICB. Pod taką nazwą działa od początku tego roku znany już od prawie 20 lat Bank Współpracy Europejskiej, którego głównym akcjonariuszem jest obecnie fundusz Innova Financial Holding. Widać więc, że bank bardziej agresywnie zaczyna pozyskiwać fundusze od klientów na rozwój działalności kredytowej. W kilku kategoriach lokat, szczególnie tych krótkoterminowych, plasuje się w ścisłej czołówce banków oferujących najwyższe oprocentowanie. Oferuje także nieźle oprocentowane lokaty w dolarach i euro. Drugim nowicjuszem jest także dość mało znany HSBC Bank Polska. HSBC, jedna z największych grup finansowych na świecie w 2003 r. kupiła bank o nazwie Polski Kredyt Bank, który działał jako Beneficial Kredyt. Od 2004 r. funkcjonuje pod obecną nazwą.

W walutowych mały ruch

Najmniejszy w przypadku lokat we frankach. Jak przystało na najbardziej stabilną walutę, w porównaniu do majowego rankingu, nie zmieniło się nic. Najniższe spośród walut oprocentowanie nie przyciąga klientów, w przeciwieństwie do kredytów (choć już w znacznie mniejszym stopniu, niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu). Banki udzielające ich z pewnością nie liczą na pozyskanie poważniejszych kwot tej waluty z rynku detalicznego. Gdyby tak było, oprocentowanie byłoby z pewnością wyższe. Citi Handlowy zdecydowanie obniżył oprocentowanie lokat w funtach brytyjskich a wszystkie terminy i tym samym wypadł daleko poza pierwszą piątkę banków oferujących najwyższe odsetki. W przypadku lokaty 1-miesięcznej zmniejszył je z 1,4 do 0,7 proc. Z kolei Invest Bank zwiększył stopę oferowanych odsetek z 1,3 do 1,5 proc., zyskując pozycję lidera w tej klasie. Pozostałe banki nie zmieniły warunków. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku pozostałych terminów. W kategorii lokat dolarowych sporo zamieszania w rankingu wprowadził Meritum Bank, w przypadku większości terminów wskakując do pierwszej piątki najlepszych banków i agresywną ofertą oprocentowania wypchnął z niej z poszczególnych terminów Invest Bank, DnB i PKO. Jednak oprocentowanie oferowane przez liderów pozostało niezmienione. Trochę zmian nastąpiło też w najwyżej oprocentowanych lokatach w euro.

Część z nich także wskutek działań Meritum Banku. Największa zmiana miała miejsce w przypadku lokat 1-miesięcznych. Majowy lider Alior Bank obniżył oprocentowanie z 3,75 do 1,5 proc. Zajmujący przed miesiącem drugą pozycję Invest Bank także dokonał obniżki, ale znacznie mniejszej – z 2,1 do 2 proc. Wskutek tych zmian został liderem do spółki z Polbankiem, który w maju zajmował miejsce poza pierwszą piątką. Oprocentowanie podwyższyły także BPS i Nordea a obniżyły PKO i BPH. W tej kategorii zmiany przetasowania były więc największe. W przypadku lokat 3-, 6- i 12-miesięcznych oprocentowanie oferowane przez liderów w swoich kategoriach pozostało na niezmienionym poziomie, a drobne roszady były spowodowane aktywnością Meritum Banku.

Bankowe nowinki

W naszym rankingu śledzimy jedynie oprocentowanie lokat o najprostszej konstrukcji, czyli nie zawierających żadnych dodatkowych mechanizmów zachęcających do lokowania pieniędzy. Jednak wato zwrócić uwagę, że tego typu nowinek, czyniących lokatę bardziej atrakcyjną dla klientów bez podwyższania oprocentowania, wprowadza coraz więcej banków. I nie chodzi tu tylko o tradycyjne, krótkotrwałe zazwyczaj różnego rodzaju promocje. Przykładem wprowadzania nowych rozwiązań może być Lokata Swobodna, oferowana przez Kredyt Bank. Co prawda z formalnego punktu widzenia jest to raczej konto oszczędnościowe, a nie klasyczna lokata, to zastosowany mechanizm liczenia odsetek jest na naszym rynku nowatorski. Polega on na codziennej kapitalizacji odsetek, czyli wyliczaniu ich za każdy dzień i dopisywaniu do kwoty zdeponowanych środków. To powoduje, że kolejne odsetki liczone są od nieco większej podstawy, czyli zgromadzonej kwoty. Jego dodatkową, a być może zasadniczą zaletą jest możliwość uniknięcia tzw. podatku Belki, czyli podatku od dochodów kapitałowych (zgodnie z nim kwota uzyskanych odsetek pomniejszana jest o 19-procentowy podatek). Wykorzystuje się tu przepis Ordynacji Podatkowej, dotyczący metody zaokrąglania podatku do pełnej złotówki. Jeśli należny podatek jest niższy niż 50 groszy, zaokrągla się go do zera. Być może tego typu rozwiązanie, korzystne dla klienta, będzie się upowszechniać.

Walka trwa, ale jak długo?

Wyniki naszego rankingu świadczą o tym, że banki nie rezygnują z walki o depozyty klientów i wciąż gotowe są za nie sporo płacić. Można więc przypuszczać, że pieniędzy na rynku jest zbyt mało, w stosunku do popytu na nie. Z tego zaś wynika, że nie mamy co liczyć na tańsze kredyty. A więc, górą ten, kto ma pieniądze. Jeśli chce na nich zarobić a nie toleruje większego ryzyka, niesie je do banku. Ale trzeba się spieszyć, bo kilka banków zajmujących w naszym zestawieniu dalsze pozycje już zdecydowało się na zmniejszenie oferowanych odsetek. Niewykluczone, że wkrótce tym śladem podążą liderzy.

Roman Przasnyski, Główny Analityk Gold Finance
Źródło danych: portal oprocentowanielokat.pl