"Spółki energetyczne podzielą się zyskami ze skarbem państwa. PGE ma najlepsze wyniki, więc pobierzemy z niej bardzo dużą dywidendę, ale na takim poziomie, by nie naruszyć jej kapitałów zapasowych i planów inwestycyjnych" - poinformował.

Na pytanie o poziomy dywidendy odpowiedział, że na pewno będzie to więcej niż 600 mln zł, a tyle wynosił jednostkowy zysk PGE za 2008 rok. Wiceminister zapewnił, że dywidenda będzie jednak sporo niższa od zysku wypracowanego przez całą grupę, który wyniósł 2,7 mld zł.

Wyjaśnił, że być może będzie potrzebna zmiana statutu spółki, co pozwoli na bardziej przejrzysty sposób pobierania dywidendy ze spółek zależnych PGE. "Chcemy, by cały proces poboru dywidend przez spółkę-matkę, czyli PGE ze swoich spółek zależnych był czytelny i by z wyniku skonsolidowanego PGE mogło się podzielić zyskami ze Skarbem Państwa" - powiedział Bury, dodając, że niezbędne zmiany w statucie mogą zostać wprowadzone do końca tego roku.

Wiceminister podtrzymał, że resort planuje wprowadzić PGE na giełdę w listopadzie tego roku.

Reklama