Komisja Europejska uznała w środę, że do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych i formalnie wznowiła procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski.

KE formalnie otwierając wobec Polski procedurę nadmiernego deficytu uznała w środę, że do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht poziomu 3 proc. PKB. Deficyt wyniósł 3, 9 proc. PKB w 2008 roku. Według majowych prognoz gospodarczych, tegoroczny deficyt w Polsce ma wzrosnąć do 6, 6 proc. PKB, a w przyszłoroczny przekroczy 7 proc.

Najpierw twarde zalecenia, potem kara pieniężna

Jedną z zasad prawnych Unii Europejskiej jest dążenie do zachowania zrównoważonych finansów publicznych, które powinny przyczyniać się do stabilności cen, zrównoważonego wzrostu PKB i zatrudnienia.

Reklama

W myśl art. 104 TWE państwa członkowskie mają więc unikać nadmiernego deficytu budżetu. Komisja Europejska ciągle nadzoruje rozwój sytuacji budżetowej i wysokość długu publicznego w poszczególnych państwach UE. Bada też poszanowanie dyscypliny budżetowej.

Zagrożenie deficytem

- Zgodnie z zapisami traktatowymi, jeśli Komisja uzna, że w kraju członkowskim istnieje nadmierny deficyt, czyli przekraczający 3 proc. lub groźba jego powstania, kieruje swoją opinię do Rady. Ona z kolei większością kwalifikowaną, po rozważeniu ewentualnych uwag państwa członkowskiego, decyduje czy istnieje w nim nadmierny deficyt, czy też nie ma takiego zagrożenia – tłumaczy radca prawny Stefan Cieśla.

W przypadku, gdy Rada stwierdzi zagrożenie uruchamia tzw. procedurę nadmiernego deficytu budżetowego.

Wówczas kieruje do zagrożonego państwa specjalne zalecenia, mające uzdrowić w przyszłości jego sytuację. Zalecenia te nie mają charakteru jawnego. Mogą one zostać podane do wiadomości publicznej, jeśli Rada stwierdzi, że w odpowiedzi na jej zalecenia żadne skuteczne działanie zainteresowanego państwa nie zostało podjęte w oznaczonym terminie. Jeśli państwo członkowskie w dalszym ciągu nie realizuje zaleceń Rady, może ona wezwać je do przyjęcia w wyznaczonym terminie takich środków, które są niezbędne do zaradzenia sytuacji. Rada może także zażądać przedstawienia sprawozdań z podjętych czynności według precyzyjnego harmonogramu czasowego. Ma on umożliwić zbadanie wysiłków dostosowawczych podjętych przez państwo członkowskie.

- Zalecenia Rady nie zostają podane do publicznej wiadomości. Zatem na początku państwo członkowskie ma szanse na naprawienie powstałej sytuacji, bez rozpowszechniania informacji o zaleceniach. Dopiero wówczas, gdy państwo nie zastosuje się wyznaczonym terminie do zaleceń, Rada może podać je do publicznej wiadomości. Oczywiście, Rada może podejmować dalsze kroki, jeżeli państwo nadal nie będzie stosowało zaleceń, choćby poprzez wezwanie go do przyjęcia w wyznaczonym terminie środków zmierzających ograniczenia deficytu - wyjaśnia Monika Wojciechowska - Szac, radca prawny, wspólnik kancelarii M. Wojciechowska – Szac, G. Kotarba.

Sankcje Rady

Jeśli państwo UE nie stosuje się do podjętych decyzji, to Rada ma prawo:
* zażądać od danego państwa opublikowania dodatkowych informacji gospodarczych przed emisją obligacji i papierów wartościowych,
* wezwać Europejski Bank Inwestycyjny do ponownego rozważenia polityki udzielania pożyczek państwu członkowskiemu,
* zażądać złożenia we Wspólnocie nie oprocentowanego depozytu o określonej wysokości aż do czasu, gdy nadmierny deficyt zostanie skorygowany,
* nałożyć grzywnę w odpowiedniej wysokości.



Wysokość jednorazowej sankcji nie może jednak przekroczyć 0,5 proc PKB. Jeśli przez kolejne dwa lata od momentu nałożenia sankcji utrzymuje się w państwie nadmierny deficyt, depozyt zamieniany jest na karę finansową, która nie podlega zwrotowi.

Bez skargi

Unijne prawo wyłącza jurysdykcję Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawach związanych z decyzjami i zaleceniami KE i Rady, które dotyczą procedury nadmiernego deficytu budżetowego. Tak więc nie jest możliwe wniesienie przez zainteresowany kraj skargi do Trybunału na postępowanie organów Unii.
- TWE w ramach procedury nadmiernego deficytu, nie daje możliwości zaskarżenia decyzji organów Unii przez państwo członkowskie. To powoduje, że faktycznie nie ma ono możliwości przedstawiania swoich racji – wyjaśnia Monika Wojciechowska – Szac.

Radca prawny Stefan Cieśla konkluduje: - Procedura wielostronnego nadzoru ma charakter systemu wczesnego ostrzegania. Ma umożliwić błyskawiczną identyfikację narastających deficytów budżetowych w krajach UE i przeciwdziałać niekorzystnym tendencjom gospodarczym a także usprawnić koordynację i nadzór polityk gospodarczych Wspólnoty.