Chiny pozostają głównym źródłem przemycanych do UE produktów, które łamią ochronę własności intelektualnej (54 proc.). Jednak w niektórych kategoriach podróbek przodują inne kraje: poza Indonezją, żywność pochodzi głównie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji i Maroka, zaś dostawcą nielegalnych leków są przede wszystkim Indie i Syria.

W sumie w zeszłym roku unijni celnicy przechwycili 178 mln produktów, czyli dwa razy więcej niż rok wcześniej; w Polsce przechwycono nieco ponad 3 mln. Około 20 mln produktów było potencjalnie niebezpiecznych dla zdrowia konsumentów.

Najwięcej przejęto przemycanych płyt CD i DVD (79 mln), papierosów i ubrań. W sumie celnicy przeprowadzili 49 tys. operacji przeciwko przemytnikom - rok wcześniej 43 tys. KE tłumaczy wzrost nie tyle zwiększeniem skali przemytu, co lepszą skutecznością służb celnych i udaną współpracą między krajami członkowskimi.

W niektórych kategoriach produktów liczba przechwyconych podróbek znacząco się zwiększyła: dotyczy to zabawek (136 proc. więcej), sprzętu elektrycznego (58 proc.), leków - przede wszystkim Viagry (57 proc.) i kosmetyków (42 proc.).

Reklama

Doroczny raport KE mówi jedynie o udaremnionym przemycie i nie może być podstawą do oceny wielkości i wartości rynku podróbek w Unii Europejskiej.