Aż 51 proc. badanych firm twierdzi, że kryzys to szansa na dalszy rozwój i wzmocnienie firmy, a jedynie 29 proc. stoi na stanowisku, że obecna sytuacja gospodarcza to zagrożenie. Ci zarządzający, którzy patrzą na kryzys, jak na szansę, zabierają się za zmiany w swoich firmach. Połowa firm reorganizuje działy i podnosi ich efektywność, zmienia struktury i wdraża nowe strategie.

Firmy: jest gorzej

Skutki kryzysu, jak wynika z badania, odczuwa aż 63 proc. zbadanych firm. Ale - co ciekawe - polskie firmy wcale nie załamują z tego powodu rąk. Ponad 10 proc. firm twierdzi wręcz, że skutki kryzysu są pozytywne, a kolejne 11 proc. - że zarówno pozytywne, jak i negatywne. Z kolei aż 16 proc. przedsiębiorstw w ogóle nie odczuło jak do tej pory kryzysu.

Spadają przychody i rosną koszty

Reklama

Najbardziej odczuwalnym negatywnym skutkiem kryzysu, wskazywanym przez 58 proc. badanych, jest spadek zamówień, a w konsekwencji - niższe przychody. Połowa badanych wskazuje też na spadki marż. Innym, dość powszechnym skutkiem obecnej sytuacji gospodarczej, jest renegocjacja dotychczasowych kontraktów. Wskazuje na to 38 proc. badanych firm.

Menedżerowie widzą pozytywy

Szefowie firm w Polsce dostrzegają jednak także pozytywne skutki kryzysu. Wymieniają wśród nich rozwijanie nowych form działalności (20 proc.), spadek cen podwykonawców i półproduktów (18 proc.), zmniejszenie konkurencji na rynku (12 proc.). Co ciekawe, aż 16 proc. uważa, że pozytywnym skutkiem jest zwiększenie sprzedaży, a 13 proc. - geograficzne zwiększenie zakresu prowadzonej działalności.

Oszczędzanie na pierwszym miejscu

To, że w kryzysie szefowie firm widzą pozytywne strony, nie wyklucza podejmowania klasycznych antykryzysowych decyzji. A jedną z nich jest oszczędzanie. Aż 53 proc. firm obcięło już lub jest w trakcie cięć kosztów. Firmy zwalniają, obniżają płace, a także rezygnują z usług public relations, obcinają nakłady na reklamę, a także ograniczają szkolenia. Jednocześnie aż 23 proc. firm stawia sobie w tym czasie za cel podniesienie przychodów.

Cięcia efektem spadku zamówień

Specjaliści z 4 Results podkreślają, że cięcia mają dwa wymiary. Pierwszy wynika z pogorszenia się sytuacji firmy z powodu spadku zamówień i sprzedaży.

- Aż 58 proc. badanych firm odczuwa spadek zamówień, a 50 proc. zmuszone jest obniżyć marżę. Z kolei 39 proc. renegocjowało kontrakty ze swoimi dostawcami i podwykonawcami - mówi Sławomir Błaszczak, prezes zarządu 4 Results.

Gorsze czasy dla pracowników

Ale jak dodaje obecna sytuacja ponownie przekształciła rynek pracy pracownika w rynek pracy pracodawcy.

- W 46 proc. badanych firmach pracownicy wyrażają obawę o swoje stanowisko pracy. Strach przed utratą pracy skłania zatrudnionych pracowników do dobrowolnego wydłużania godzin pracy, na co wskazuje 14 proc. badanych. W trudnej sytuacji ekonomicznej pracownicy wyrażają większe zrozumienie dla zmian w firmie (56 proc.), dlatego czas kryzysu jest dla 90 proc. firm impulsem do wprowadzenia zmian - tłumaczy.

Menedżerowie decydują najczęściej sami

Jak w praktyce firmy zmieniają się w kryzysie? Aż w 58 proc. firm zmiany wprowadzane są odgórnie, czyli tworzone i narzucane przez kadrę zarządzającą. Ale 32 proc. wciela w życie innowacje, tworząc wcześniej specjalne zespoły, która pracują nad zmianami, także przy udziale pracowników. Jedynie 7 proc. firm stosuje tzw. oddolną metodę wprowadzania zmian, czyli taką, w której to pracownicy wychodzą z tego typu inicjatywami.

Efekty kryzysu - bardziej konkurencyjna gospodarka

- Patrząc na ogólne wyniki badania, można wyrazić nadzieję, że polski biznes wyjdzie z kryzysu zmieniony: odchudzony z przeinwestowania, z efektywniejszymi procesami i metodami zarządzania, bardziej konkurencyjną ofertą. Dla tych, którzy przetrwają, będzie to akceleratorem wzrostu – konstatuje Sławomir Błaszczak, prezes zarządu 4 Results.

ikona lupy />
Jak kryzys gospodarczy wpływa na Państwą firmę / Inne
ikona lupy />
Strategie finansowe firm w czasie kryzysu gospodarczego / Inne