Jak podał w środę Międzynarodowy Fundusz Walutowy, udział dolara spadł w drugim kwartale do 62,8 proc., w porównaniu z 65 proc. w poprzednim kwartale. Rezerwy trzymane w brytyjskich funtach wzrosły do 4,3 proc. z 4 proc., a udział jena zwiększył się z 2,9 proc. do 3,1 proc.

Była to najmniejsza ilość amerykańskiej waluty przetrzymywana w bankach centralnych na całym świecie od 1999 roku, kiedy wspólna europejska waluta weszła do obiegu, a MFW rozpoczął regularne publikacje kwartalnych o stanie rezerw. Robert Zoellick, prezes Banku Światowego ostrzegł amerykańskich polityków, aby nie postrzegali wiodącej roli dolara w światowych rezerwach jako rzeczy bezdyskusyjnej.

“Dzisiaj dolar oczywiście pozostaje dominującą walutą rezerwową, ale nic nie jest na zawsze gwarantowane” – powiedział wczoraj Zoellick w telewizji Bloomberg.

Podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku ogólna wartość rezerw walutowych na świecie wzrosła z 6,5 bln dolarów do 6,8 bln dolarów. Dane dotyczące alokacji walut opierają się na mniejszej kwocie – 4,3 bln dolarów – gdyż nie wszystkie banki centralne zgodziły się na ujawnienie udziału poszczególnych walut w ich rezerwach narodowych.

Reklama